Incydenty

„Elephant in the Room”: Witcoff nazwał kluczowy problem zatrzymania wojny z Federacją Rosyjską i wspomnianymi referendami

Extend: Specjalny przedstawiciel Steve Witcoff powiedział, że w przyszłym tygodniu moratorium na strajkach na Morzu Czarnym może zostać uzgodnione w przyszłym tygodniu. Podczas spotkania ujawnił to pytanie, które postawiono przez rosyjskiego przywódcę Władimira Putina. Główną kwestią pokojowego osadnictwa wojny na Ukrainie jest status tymczasowo okupowanych terytoriów.

W wywiadzie dla amerykańskiego dziennikarza Taerem Carlsonem, 22 marca, powiedział, że prezydent amerykański przedstawiciel specjalny Steve Witcoff. „Wpłynęliśmy na Rosję, ponieważ nikt nie uważał, że to możliwe” - zapewnił. Polityk przypomniał, że umowa została już osiągnięta, aby powstrzymać wpływ na infrastrukturę energetyczną. Ponadto „w następnym tygodniu” zostanie wdrożone przywrócenie moratorium Morza Czarnego na ciosach morza.

„Ostatecznym celem jest 30-dniowy zawieszenie broni, w którym omówimy stałe zawieszenie broni. Nie jesteśmy tak daleko od niego, ale 30-dniowy rozejm to miejsce, w którym musimy zrozumieć wszystkie warunki na polu bitwy”-wyjaśnił Vitcoff. Według niego podczas spotkania prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin zapytał o siły zbrojne w regionie Kursk.

„Co mam robić w pewnym obszarze, w którym otaczali ludzie i nie chcą się poddać? Czy ich zabijam? Jak sprawić, by poddali się?” Powiedział przywódca kraju agresora. Amerykański polityk zauważył, że jest to „bardzo optymistyczne” o zdolności do ograniczenia dwóch stron konfliktu. Dodał, że Waszyngtonowi udało się już znacznie zawęzić zakres pytań. Vitcoff nazwał „największym problemem” czterema regionami, wspominając o Donbas, Krymie, Lugańskim i „innym”.

„Są to rosyjskie, były referendum, w których zdecydowana większość ludzi mówiła o zarządzaniu rosyjskim” -wyjaśnił. Polityk uważa to za kluczową kwestię w konflikcie. Według niego, bardzo pozytywne negocjacje, a po rozwiązaniu tego problemu sytuacja może się zmienić. „W rzeczywistości niektóre z tych terytoriów, z rosyjskiego punktu widzenia, są częścią Rosji. To było słuszne, ale zawsze było to poważne pytanie.

I jakoś się zdarzyło, że nikt nie chce o tym rozmawiać. To słonia w pokoju” - podkreślił Vitcoff. Powiedział, że „słonia w pokoju” to kwestie konstytucyjne na Ukrainie w odniesieniu do możliwości koncesji terytorialnych. Specjalny przedstawiciel zauważył, że „de facto” te ziemie-pod kontrolą Federacji Rosyjskiej. „Pytanie brzmi: czy świat uznaje, że to terytoria rosyjskie? Co wszystko się skończy? Czy Zelensky przetrwa politycznie, jeśli to rozpozna?” Dodał.