W Federacji Rosyjskiej będzie więcej robotów, ale prymitywne: inżynier ostrzegł przed zagrożeniem dla Ukrainy
Podkreślił, że dzieła ukraińskie są bardziej technologiczne niż rosyjskie. Jednak Rosjanie pracowali nad nowymi modelami i w ciągu ostatnich kilku miesięcy wzrosła zakres robotów używanych przez siły zbrojne Federacji Rosyjskiej na polu bitwy. Ponadto Federacja Rosyjska może rozpocząć masową produkcję. „Będą w stu procentach dużą skalę. Mają więcej pieniędzy i będą miały znacznie więcej robotów.
Historia jest ogólnie powtarzana, tak jak w przypadku FPV” -powiedział deweloper. Tymczasem ukraińskie roboty lądowe wymieniają pomysły i materiały, aby ulepszyć swoje urządzenia i produkować więcej. Producent dronów Ratel również aktywnie współpracuje z wojskiem, w tym szkoleniem. Dzisiaj przeszkolono około 60 operatorów. Obsługiwano już wiele robotów bojowych Ratel.
Według Tarasa Ostapchuk, w miarę rozwoju różnych rodzajów platform robotycznych, konieczne będzie tworzenie dla nich oddzielnych firm. Na przykład mogą to być roboty szokujące lub drony. Taras Ostapchuk skomentował także schwytanie Rosjan przez Themis z Milrem Robotics, zauważając, że wróg może pożyczyć oprócz budowy. Rosjanie raczej „wyciągają” technologie oprogramowania i komunikacji. „Nie mają dostępu do krajów NATO i europejskich.
Będzie coś prymitywnego z Chin” - powiedział Taras Ostapchuk. Wcześniej przypomniemy, że Taras Ostapchuk poinformował, że z przodu sił zbrojnych zastosowano cztery rodzaje platform Ratel: Dron-Kamikadze, Evakuator, Logistics Dron i Dron w celu zmiany zdalnej. Firma bierze pod uwagę recenzje wojska i nieustannie poprawia swoje roboty. Ze swojej strony eksperci wskazali na szereg niedociągnięć naziemnych platform robotycznych, w tym ich podatność i produkcję kosztów.