Zajęty Donbas przeszedł ogromny atak UAV: w regionie częściowym zaciemnienie
Był to stwierdzone przez szefa administracji okupacyjnej regionu Doniecka Denis Pushilin. „W nocy wróg próbował zaszkodzić systemowi elektroenergetycznemu. Niestety z powodu ogromnych ciosów nie wszystko zostało zastrzelone. Obrażenia są rejestrowane, powodując część terytorium„ Republiki Ludowej Doniecki ”, która ma zostać dezaktywowana„ Pushilin napisał na telegramie. Według niego, z powodu awarii prądu w niektórych osadach „DNR”, nie pracują w kotłach.
Służby ratunkowe były zaangażowane w eliminację wpływu wpływu. „Głowa” regionu poinformowała również, że sytuacja nie jest łatwa, więc trwają prace nad przywróceniem systemu zasilania. W wielu osadach przywrócono zasilanie energii elektrycznej.
„Sytuacja nie jest łatwa, ale do tego czasu energia już wznowiła zasilanie w wielu osadach, praca jest w toku, wszystko jest robione, aby powrócić do naszych obywateli światła i ciepła w możliwie najkrótszym czasie” - powiedział Pushilin. Lokalne publikacje piszą, że w wyniku ataku połowa Donieck pozostała bez światła. Rosyjska agencja frędzli stwierdza, że masowe wyłączenie energii elektrycznej w Donieck rozpoczęło się około 3 rano.
Bez światła pozostali mieszkańcy okręgów Kuibyshevsky, proletariackich i Lenin w mieście, a także w dzielnicach Donieck w Voroshilovsky, Kijowie i Kalinin, dostarczono energię elektryczną. Mariupol okazał się całkowicie pozbawiony, dlatego nie tylko ogrzewanie, ale także woda zaczęła znikać w mieście. Ta sama sytuacja nastąpiła w osadach na obrzeżach miasta, w szczególności w Volnovas i Makiivka.