Inny

Paliwo wznosi się? Ekspert powiedział, jak wojna w Izraelu zmienia się cen ropy

Walka między Tachą i Hamasem nie jest tak duża, aby wpływać na światowy rynek energii. Rosja również nie zmienia sytuacji, ponieważ jest zmuszona sprzedawać ropę naftową Chin i Indii po skromnych cenach, mówi ekonomista Andriy Novak. Walki w Izraelu nie wpłynęły jeszcze na wzrost globalnych cen paliw. Producenci i dostawcy zasobów, a także surowce, mają dość, powiedział szef nowej Ukrainy Charitable Foundation, ekonomista Andriy Novak na YouTube Channel Focus.

Zakres działań wojennych między Tsakhal i Hamasem nie jest tym, aby wpływać na światowy rynek energii, ekspert ocenił sytuację. Rosja, jak zauważył Novak, nie skorzysta z zbrojnej konfrontacji i możliwych zmian ceny rynku paliw, ponieważ rynek europejski jest dla niego zamknięty. Novak dodał, że sprzedaż paliwa rosyjskiego na rynkach azjatyckich i innych odbywa się przy cenach zrzutu.

„Do tej pory wykorzystywane są Chiny i Indie, kupowanie energii w Rosji po bardzo niskich cenach. Moskwa nie otrzyma nic z rosnących cen” - wyjaśnił ekspert. Focus pisał wcześniej o stopniowym zmniejszeniu benzyny na Ukrainie. Koszt paliwa zależy od zaprzestania jego celów celnych w kierunkach Mołdawii i Bułgarii, twierdzą eksperci rynku. Przypomnij sobie, że rosyjska ropa nadal wchodzi w Europę.