Incydenty

Siły zbrojne Federacji Rosyjskiej „Iskanders” zaatakowały Ukrainę: Istnieją zniszczenie i ranni cywile (zdjęcia)

W Dnieper jest siedem ofiar w wyniku nocnego ataku na miasto. Jak powiedział szef Ova Siergei Lisak, dwoje dzieci było 1-miesięcznym chłopcem i 17-letnim młodym mężczyzną. Dziś, 4 czerwca, Rosjanie uderzyli w rakietowy strajk w Dnipropetrowska dwa z skrzydlowanych pocisków Iskander-K, zwolnionych z terytorium okupowanego Krymu. Zgłoszono to dowódca generała porucznika sił powietrznych Mykola Oleshchuk.

Podkreślił, że oba pociski zostały zestrzelone przez jednostki rakietowe anty -powietrzne sił powietrznych w regionie Dnipropetrowsk. Ponadto, blisko północy, wróg użył czterech bezzałogowych pojazdów powietrznych w momencie niezidentyfikowanego typu w kierunku północnym. Dwa - zniszczone przez jednostki mobilnych grup sił obronnych w Chernihiv, jeszcze dwa - przestały istnieć same.

Należy zauważyć, że w momencie publikacji materiału Chernihiv OVA nie poinformowała o pracy bojowej obrony powietrznej i możliwych konsekwencjach. W wyniku upadku gruzu w Dnieper zgłoszono niemowlę, a 17-letni młody mężczyzna jest obecnie w szpitalu w stanie umiarkowanym. „Teraz przechodzi operację szpitala” - powiedziała matka ofiary nastolatka. 68-letni mężczyźni i kobiety 32, 36 i 56 również zostało rannych.

Później, według głównego Siergiej Lisaka, stało się wiadomo o innym rannym, 37-letnim mężczyznie. Obecnie jest w szpitalu. W sumie, według władz, 7 ofiar w mieście po strajku pocisku. Jednocześnie kanały lokalne podają, że miejscowi znajdują dziwne metalowe kostki w pobliżu eksplozji.