60% dodatków: w brytyjskim wywiadu opowiedziało, jakie problemy przyniosły sankcje
Jest to stwierdzone w raporcie wywiadowczym brytyjskiego Ministerstwa Obrony z 1 kwietnia. Według analityków izolacja rosyjska znacząco ogranicza liczbę krajów, w których Moskwa może współpracować bezpośrednio. Handel w ten sposób zwiększa czas dostawy i koszty towarów, które wcześniej można było kupić cicho.
„Zgodnie z badaniem Instytutu Ekonomii, Bank of Finland, kraje trzeciej pobierają ponad 60 procent dodatku cenowego za eksport do Rosji do niektórych towarów, które podlegają sankcjom”, czytamy w wiadomości. Osobno brytyjscy analitycy dodali, że pomimo sankcji Rosji ostatnio zwiększono produkcję kluczowej amunicji.
Jednocześnie ograniczenia międzynarodowe częściej wpływają na produkcję bardziej zaawansowanej broni i złożonych systemów używanych przez rosyjskich najeźdźców na polu bitwy. W szczególności są to systemy, które są w produkcji i rozwoju. Są prawie pewne zależne od obcych komponentów i technologii. „Sankcje prawdopodobnie będą nadal naruszać zarówno popyt, jak i eksport broni rosyjskiej, a znacząco komplikują mechanizmy płatności na rzecz Rosji.
Prawie na pewno przyczyniło się to do znacznego zmniejszenia rosyjskiego eksportu broni i zwiększenia opóźnień z dostawami, w szczególności przez resztę Kupujący broni - kontynuowali analitycy. Według Sztokholmowego Międzynarodowego Instytutu Problemów Pokoju, od 2019 do 2023 r. Udział Rosji w handlu światowym spadł do 11 procent. W latach 2014–2018 było to 21%.