Incydenty

Figracje na 1,2 miliarda i weekendy na Krymie: okuparze oskarżają „port” portu w Skadovsk (zdjęcie)

Według dziennikarzy przedstawiciel administracji okupacyjnej Andriy Kharitonov przecenił wartość towarów i usług. Wraz ze swoją zastępcą Tatiany Yasenchuk wprowadził w praktyce czterodniowy tydzień pracy: wieczorem w każdy czwartek lub rano w piątek, wyjechał na weekend na Krym. Rosyjscy najeźdźcy oskarżeni o oszustwa ich obrońcy - szefa nielegalnie utworzonego przedsiębiorstwa „Kherson Maritime Commercial Port” Andrei Kharitonov.

O tym informuje Centrum dochodzeń dziennikarskich. Wina Haritonova zgromadzi różne manipulacje z nieruchomościami, zakupem towarów i usług, a także niechęć do pracy. Doniesiono, że przedstawiciel administracji okupacyjnej Andriy Kharitonov dwa lub trzy razy przewyższa koszty towarów i usług, które zamawia porwaną przez niego portu.

Należy zauważyć, że sprząta rzekę Kalanchak w dzielnicy Skadovsky bez uprzedniego zakończenia umowy z wykonawcą i zatwierdzenia z Ministerstwem Okupacyjnym. Takie prace mogą przynieść około 1,2 miliarda rosyjskich rubli. Tak wiele, zgodnie z danymi z najemców, rosyjska Federalna Agencja ds. Zasobów Wodnych została przeznaczona na oczyszczenie rzeki. „11 grudnia ubiegłego roku Kharitonov zakończył dwoma przedsiębiorstwami dzierżawionymi w lokalu: Skadovsk, Mangubiński St.

, który w ogóle nie został przeniesiony przez okupujący„ port handlowy Kherson ”, - w ogóle Kharitonov dostał Wspomniana nieruchomość bez koordynacji z rosyjskimi kuratorami. Między innymi przedstawiciele Ministerstwa Okupacji byli niezadowoleni z faktu, że Andrei Kharitonov ze swoją zastępcą Tatiany Yasenchuk został ukończony w czwartek, a weekend odbył się na Krymie.

Że Kharitonov i Yasenchuk wykorzystali terytorialną odległość Skadovsk od Geneichesk, w którym znajduje się SAM -SO -SO -CALED CENTRACJA OKREŚLIWA REGIONU KHERSON. w Armenii w czwartek lub piątek. ”I godziny pracy są brane pod uwagę przy płaceniu wynagrodzenia”, narzekają najemcy. Przypomnijmy, że siły zbrojne pokazały fragment bitwy pod Gorlovką. Rosyjskie jednostki, które składały się z bojowników DNR, poniosły znaczne straty w bitwach w regionie Donieck.