Incydenty

„To było triumf”: Putin był kilka kilometrów od miejsca zaatakowanego przez UAV „luty” - „up”

Według rozmówców dziennikarzy, jesienią ubiegłego roku drony trafiły w miejsce, w którym dzień przed prezydentem Rosji spotkał się z kolegą z Kazachstanu. Wróg był zszokowany ukraińskimi możliwościami. Drony ukraińskiej produkcji o nazwie „Luty”, które rozwinęły ukraińskie inżynierów, nadal uderzają w Rosji. Jednym z nich w zeszłym roku było kilka kilometrów od prezydenta Rosji Władimira Putina. Jest to określone w materiale ukraińskiej Pravdy.

Pierwsza serialna partia dronów została wykonana pod koniec sierpnia 2023 r. I natychmiast zaczęła być używana. 28 sierpnia Ukraińscy obrońcy wprowadzili drony na podstawie 126. Brygady Floty Morza Czarnego Federacji Rosyjskiej na okupowanym Półwyspie Krymskim, wykazując skuteczny wynik. Do końca września drony zostały ponownie wystrzelone, ale już w Rosji. Wtedy można było zaatakować zajezdniom naftowym w pobliżu lotniska w Soczi.

„To było jedyne lotnisko, które pracowało z Rosjanami na Morzu Czarnym. To był triumf”, podziela jeden z uczestników operacji. 1 października rosyjski kurort Sochi ponownie uderzył. Atak spadł na platformę helikoptera, gdzie lotnictwu obsługiwał również rezydencja Władimira Putina. Źródła dziennikarzy dzieliły się, że wtedy można było uszkodzić kilka helikopterów, ale ciekawe informacje unoszą się natychmiast po specjalnej operacji.

„Ale na początku nie wiedzieliśmy, że dzień przed uderzeniem tego Adlera, Putin poznał Tokaeva (prezes Kazachstanu - red. ). Putin był 12 kilometrów od miejsca, w którym przybył drugi„ luty ”. Potem zostało to potwierdzone, potwierdzono, że to potwierdzono, to potwierdzone, potwierdzone, potwierdzone, to potwierdzone „ - mówi, że rozmówca„ w górę ”. Ponadto Rosjanie nie rozumieli, co się stało. Wydawało się im, że było gdzieś w okolicy statku lub z gór w Gruzji.