Incydenty

Jak wygląda granica Ukrainy w drugim tygodniu nalotu sił zbrojnych na terytorium Federacji Rosyjskiej (zdjęcie)

Dziennikarze twierdzą, że sytuacja w KPVV na granicy z regionu Kursk i na obrzeżach wioski Pokrovka. W kierunku Sudzhi zauważalne są dziesiątki jednostek sił obronnych sprzętu wojskowego. Ukraińscy dziennikarze udało się odwiedzić punkt kontrolny Ekspretu (KPVV) w kierunku Sudzhi i na obrzeżach wioski Pokrovka, gdzie działało jedyne przejście między Ukrainą a Rosją-Pokrovka-Kolotylivka.

Został wykorzystywany do powrotu Ukraińców z rosyjskich terytoriów okupowanych, a do wymiany więźniów pisze „UP”. Jak twierdzą dziennikarze publikacji sytuacja w tych dwóch punktach na granicy. Podczas przejścia w kierunku Sudzh, gdzie nasze siły obronne wepchnęły linię frontu głęboko do Rosji co najmniej 10 kilometrów, sytuacja jest bardzo spokojna. Z Ukrainy jest to wyjaśnione, czasem wciąż słyszane artylerię.

Na skrzyżowaniu Sudzha budynki administracyjne z Ukrainy zostały znacznie uszkodzone, które najprawdopodobniej zostały zwolnione na początku pełnej inwazji w 2022 r. Te same budynki z Rosji są całkowicie zniszczone i złamane. Ukraińscy żołnierze powiedzieli, że rosyjski punkt skrzyżowania, w którym znajdował się rosyjskie wojsko i sprzęt, został zniszczony przez siły obronne na początku nalotu na Kurshchynę.

W drodze do KPVV w kierunku Sudzhi zauważalne są dziesiątki sprzętu: czołgi, opancerzone przewoźnicy personalne, Laffets, samochody ewakuacyjne, zwykłe przetworniki z trójkątem, który jest symbolem ofensywy. To, jak mówią dziennikarze, wskazuje na kontynuację operacji ofensywnej. W tym samym czasie sytuacja na obrzeżach wioski Pokrovka, graniczącej z wioską Kolotilovki w regionie Belgorodu, jest bardziej złożona.

Zbliżając się do wstawiennictwa i wolontariuszy Towarzystwa Czerwonego Krzyża Ukrainy, dziennikarze widzieli kurczaka z eksplozji. Ponadto, w czasie ewakuacji dwóch mieszkańców wioski nad grupą ewakuacyjną, dron z różą zwolnienia, ale na szczęście nie działał. Przypomniemy, że dziennikarze „TSN” powiedzieli, że Sudzhi w regionie Kursk został uszkodzony głównie przez airboty, które zostały upuszczone przez rosyjskie wojsko. W osadzie pozostało około sto osób.