Incydenty

„BM„ Huragan ”i haubice D-30”: Na Krymie kolumny starego wyposażenia sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej były zauważalne

Partyzanci zwracają uwagę, że Rosjanie nadal otrzymują cały stary sprzęt ze swoich magazynów, co jest mało prawdopodobne. Na tymczasowo okupowanym Krymie uczestnicy ruchu partyzanckiego wojskowego odnotowali ruch przestarzałego sprzętu wojskowego sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Zostało to zgłoszone 11 listopada przez ruch. Uczestnicy oporu zauważyli ruch kolumny sprzętu wojskowego na drodze T0108 w kierunku Morza Czarnego.

Według nich wcześniej echelon ze sprzętem dotarł na dworca kolejowa „Evpatoria-Tovarna”. Partyzanci zarejestrowali ruch trzech RSSL (Rocket Launchers-Ed. ) BM-27 „Hurricane”, modyfikacje z 1975 r. Oznaczone również zostały usunięte z ramion sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej 8 jednostek haubic „D-30”. Agenci Atesh zauważają, że Rosjanie nadal otrzymują cały stary sprzęt ze swoich magazynów, co jest mało prawdopodobne, aby odpowiednio podano.

„Taki obrót wydarzeń sugeruje, że ich zasoby się skończyły, a ich porażka staje się tylko kwestią czasu” - podsumowano w oporze. 1 listopada doniesiono, że Rosjanie na moście krymskim zainstalowali zasłonę dymu i przestali mijać statki morskie. Tak zwany „gubernator” Sewastopolu poinformował, że w zatoce Sewastopol jest dym - maska ​​dymna. O 09:49 ogłoszono alarm powietrzny. Twierdzono, że półwyspowi zagrożono atakiem rakietowym z Ukrainy.

Ponadto o 10:28 w lokalnych publikacjach napisali, że pracowali dla sił Federacji Rosyjskiej: „Wszystkie cele zostały powalone. Nic nie leciało na Krym”, mówi jedno z stanowisk. Należy zauważyć, że 30 października władze rosyjskie zgłosiły na Krym „ogromny atak rakietowy”. Zapewnili, że latały osiem pocisków cienia burzowych: wszystkie wydawały się przechwycić.