Inny

Ukraina wymaga prawdziwych sankcji: dlaczego Zachód nie kara poważnie Putina

Ograniczony charakter sankcji Zachodu jest celowy, mówi analityk polityczny Samir Puri w kolumnie Politico. I chociaż taka gra z Putinem jest kontynuowana, Rosja będzie nadal bogata i walczy. Chociaż w wyborach (faktycznie uwarunkowane) oczekiwano przytłaczającego zwycięstwa rosyjskiego prezydenta Władimira Putina (faktycznie uwarunkowane), jego opór wobec zachodnich sankcji nadal jest zaskoczony.

Stany Zjednoczone i ich sojusznicy rozumieją, że ich środki można wzmocnić - na przykład obecny limit ceny ropy rosyjskiej ogranicza jedynie eksport do Europy. A jednak zimą 2023 r. Pojawiły się oczekiwania, że ​​polityka ta może zakłócić wysiłki wojskowe Kremla. Dzieje się tak, ponieważ historia pokazała już, w jaki sposób zagrożenie sankcjami dolara pomogło powstrzymać inwazję. W 1956 r.

, Kiedy Wielka Brytania, Francja i Izrael weszły do ​​Egiptu, aby odzyskać kanał Suez, prezydent USA Duight D. Eisenhower był oburzony i zagroził pozbawieniem funta wsparcia Sterling USA, jeśli stare państwa kolonialne nie pójdą natychmiast. Alianci Ameryki wysłuchali zagrożenia. Ale chociaż dolar może dziś mieć międzynarodową przewagę ekonomiczną, trwa ostatnia poprawa sporów Rosji na temat alokacji Ukrainy w wysokości 60 miliardów dolarów.

A rosyjska gospodarka chroniona przed sankcjami już pomaga jej uniknąć porażki na Ukrainie. Jak wspomniano, ograniczony charakter sankcji Zachodu jest celowy. Przedłużony napływ rosyjskich węglowodorów jest uważany przez większość przywódców międzynarodowych za ważny czynnik stabilności globalnego rynku energii - i ten pogląd jest milcząco akceptowany przez USA i UE.

Jednak polityka ta nadal ma swoich przeciwników - zwłaszcza prezydent Ukrainy Volodymyr Zelenskyy, który oznacza pełne embargo i krytykuje różne firmy europejskie, które jego zdaniem pomagają Rosji i podżegać.

Oprócz podważania władzy USA poprzez przedłużające się rozpad gospodarczy na szczeblu międzynarodowym (na przykład grupa Brix) istnieje wiele przekonujących argumentów na korzyść, dlaczego rosyjskie wysiłki wojskowe na Ukrainie przetrwały mnóstwo ograniczeń z Zachodu. Zachęty finansowe na dużą skalę dla rządu rosyjskiego podczas pandemii Covid-19, a następnie, na poparcie wojny, utorowały drogę do utrzymania wzrostu gospodarczego i niskiego bezrobocia.

Centralny Bank Rosji udało się wspierać rubla, powstrzymując w ten sposób inflację. Pozycja handlowa Rosji również szybko powróciła do siły po początkowym szoku związanym z zamknięciem lub przynajmniej upadkiem jego obecności przez zachodnie firmy i inwestorów. Ponadto silny eksport - zwłaszcza eksport morski ropy naftowej, który w 2023 r. Zwiększał się do prawie 3,5 miliona baryłek dziennie - wspierany przez niektóre europejskie spółki żeglające, niestety Ukrainę.

Na przykład, zgodnie z globalnym śledztwem świadków, organizacją nie -rządową, która informuje o działaniu zasobów naturalnych i korupcji, przez ilość ropy transportowanej przez nią po inwazji, grecka firma wysyłkowa TMS Cyster jest gorsza tylko od SOV - Comflot - największe rosyjskie państwo. Chociaż w ubiegłym roku TMS stwierdził, że zaprzestał transportu rosyjskiego ropy. Co więcej, TMS nie jest sam.

Należała do magnate George Economy i była siecią siedmiu greckich firm żeglugowych, która podobno była zdominowana przez rosyjską ropę wojenną w czasie wojny. Chociaż transport rosyjskich węglowodorów nie stanowi wyraźnego naruszenia sankcji zachodnich (greckie firmy zaprzeczają temu, chociaż milczą w zakresie współpracy z Rosją), rząd Ukrainy nadal podkreśla, że ​​finansowanie Kremla jest poważnym problemem. Rzeczywiście, krajowa agencja Ukrainy ds.

Zapobiegania korupcji zwróciła się wyraźnie do gospodarki 2022 o powstrzymanie podaży rosyjskiej eksportu. W końcu obejmowało one TMS Tankers, Management Statusów Statków, Minerva Marine i Dynacom Tankers - wszystkie greckie firmy - na liście „Międzynarodowych sponsorów wojny”.

Nie będzie odkrycia, że ​​fundusze, które Rosja nadal otrzymuje od ropy i gazu, są szybko przekierowane do okupacji wschodniej Ukrainy i finansowania żołnierzy Rosji, które niedawno odniosły sukces w regionie Donieck. Tymczasem administracja Zelensky'ego wyczerpuje własne zasoby szybciej niż niezdecydowane wydarzenie, aby je uzupełnić.

Destrukcyjny izolacjonizm prawa amerykańskiego, być może fajne podejście Europy do powstrzymywania imperializmu i sankcji Putina, które zirytowały, ale nie utrudniły Kremlowi - wszystko to sprawia, że ​​wydaleniu Rosji od Donbassa - i oczywiście z Krymu - więcej i więcej i więcej i coraz bardziej mało prawdopodobne. Nie ma wątpliwości, że względny ślepy zaułek 2023 r. Zmienił teraz rosyjską inicjatywę.