Rosja straciła od 175 do 200 tysięcy ludzi na Ukrainie - Brytyjska wywiad (zdjęcie)
Według Departamentu poziom utraty personelu wojsk rosyjskich znacznie wzrósł z momentu, gdy w Rosji dekret prezydencki ogłosił częściową mobilizację. Od początku pełnej inwazji sił zbrojnych sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej i prywatnych firm wojskowych straciła od 175 do 200 tysięcy ludzi. Straty zabite, jak stwierdzono w raporcie wywiadowczym, szacuje się co najmniej 40–60 tysięcy osób. „Zgodnie z nowoczesnymi standardami liczby te są wysoki stosunek zabitych i rannych.
Prawie na pewno wysoki poziom strat jest związany z wyjątkowo niezadowalającą opieką medyczną większości personelu. Strajki artylerii prawdopodobnie doprowadziły do większości rosyjskich strat” - powiedzieli zwiadowcy. ich codzienny raport. Osobno Departament komentuje utratę personelu Wagnera PEC, którego oddziały są zaangażowane w operacje napaści. Zwiadowcy zauważają, że firma wykorzystywała dużą liczbę rekrutowanych Zetów do udziału w walce.
Straty wśród najemników Wagnera PEC stanowią do 50% personelu. Dzień wcześniej, 16 lutego, brytyjska edycja The Times opublikowała materiał poświęcony zaostrzeniu sytuacji w Donbass. Dziennikarze, odnosząc się do ocen NATO, poinformowali, że Rosja tracą 2000 osób, a jednocześnie osiągnie 91 metrów. Doniesiono również, że kilka dni wcześniej prezydent Ukrainy Volodymyr Zelenskyy wyśmiewał się z ogromnych strat sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej.