Incydenty

Atak Iranu do Północnego Iraku: Strajki nie dotykają żadnego obiektu USA - Media

Według dziennikarzy jedna rakieta padła w dom o wysokiej zawartości pracownika wywiadu kurdyjskiego, a drugiego - do centrum rozpoznawczego Kurds. Ponadto trzy rakiety uderzyły w dom znanego kurdyjskiego biznesmena, zmarł. Iran zaatakował obiekty niektórych „szpiegów” w Kurdystanie, pół -autonomicznym regionie Iraku. Wybuchy były słyszane w pobliżu konsulatu USA. O tym pisze Reuters. Według dziennikarzy eksplozje usłyszały około 40 kilometrów na północny wschód od Erbil.

Źródła zgłosiły reporterom, że rakiety Korpus Watchtown rewolucji islamskiej (KVIR) nie wpłynęły na żadne przedmioty Stanów Zjednoczonych. Źródła w Iraku podały, że jedna rakieta padła w dom wysokiej zawartości pracownika kurdyjskiego wywiadu, a drugiego do kurdyjskiego centrum wywiadu. Ponadto trzy rakiety uderzyły w dom znanego kurdyjskiego biznesmena, zmarł.

Ponadto były wiceprzewodniczący parlamentu Kurdystanu Hech Havram w X (wcześniejszy Twitter) napisał, że atak CSIR w Erbil był skierowany przeciwko domowi cywilnemu. „Właściciel domu przemawiał, a czterech członków jego rodziny zostało zabitych” - napisał. Materiał stwierdza, że ​​w przeszłości Iran czasami uderzył w północny Kurdystan Irak, stwierdzając, że obszar ten jest używany jako przyczółek dla „grup separatystycznych”.