Boją się zapasów bojowników F-16. Dlaczego siły zbrojne Federacji Rosyjskiej dały nowe zadanie samolotu A-50
Siły zbrojne Federacji Rosyjskiej starają się budować połączenia bojowe z samolotów wykrywania radaru dalekiego zasięgu (DRLO) A-50 i kompleksów przeciwlotniczych C-400, ostrzeganych przez brytyjski wywiad wojskowy. Zastosowanie samolotów DLL do identyfikacji celów Ukrainy i celu kompleksu przeciwlotniczego (SPR) C-400 jest częścią jedynego zadania przeciwdziałania wpływowi myśliwców przeniesionych na Ukrainę przez sojuszników, podkreśla Zwiadowcy.
„Rosja może przyspieszyć integrację A-50 i C-400. Następny krok będzie bardzo ryzykowny: okupanci będą próbować umieścić rozpoznanie bliżej linii frontu”-zauważyło brytyjskie Ministerstwo Obrony. Mówca sił zbrojnych sił zbrojnych Yuri Ignat nie widział nowości w tym więzadle. Według niego Rosjanie używają A-50 do monitorowania celów z pierwszych dni wojny na pełną skalę.
Wcześniej został uruchomiony bliżej granic na północy Ukrainy, a teraz leci głównie na wodach Morza Czarnego i Azow. „Nie wiem, jak to może być z C-400 [kombajn] . . . jest to punkt zespołu, punkt zarządzania w powietrzu, który dostarcza informacji od rosyjskich jednostek. On [samolot] już robi od pierwszego Dni Ignatius. Same rosyjskie kompleksy C-400 śledzą i dotykają bojowników w odległości ponad 200 kilometrów.
Ale jeśli F-16 leci na niskiej wysokości, SCR nie będzie działać tak wydajnie i dostanie go w odległości nie więcej niż 100 kilometrów. „W przypadku zachodniego rozpiętości lotnictwa w odległości ponad 300 kilometrów siły wytyczne C-400 nie zrobią. Dzięki zaawansowanym technologiom wojskowym zachodni bojowników nie jest łatwy do wstrząsania.
Większość z nich jest wyposażona w pokładowe kompleksy obrony, przy czym pułapki termiczne i radarowe są uwięzione, dodaje specjalista. „Elektroniczny sprzęt myśliwski wyrzuca rakiety, tworzy elektroniczne przeszkody dla wrogich kompleksów obrony powietrznej. W tym sensie siły zbrojne sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej łatwiej jest przejąć samoloty transportowe sił zbrojnych”, kontynuuje Romanenko.
Druga opcja przeciwdziałania F-16, zgodnie z nim, wygląda bardziej prymitywnie. Możliwe jest zainstalowanie pocisków dalekiego zasięgu R-33 lub P-37 klasy „powietrza” na myśliwce SU-35 i ataku. „Jeśli jednak Rosjanie używają połączenia DLO i samolotu C-400, najlepsze wyjście dla sił zbrojnych nie będzie latać w tym czasie w F-16 Fighters. Piloci otrzymają raport o pracy z rosyjskiego rozpoznania ”, zauważa ekspert.
System C-400 jest dość potężny, ale często rosyjskie produkty obrony powietrznej nie chronią najeźdźców przed podstawowymi ukraińskimi atakami dronami i rakietami, mówi się, że pułkownik rezerwowy, wykształcenie personelu generalnego sił zbrojnych Vladislav Seleznev. Stopień zagrożeń dla lotnictwa zależy od modyfikacji samolotu F-16 Kijów z tego wydarzenia. Problemy bezpieczeństwa należy spodziewać się w przypadku otrzymywania starych opcji, wydanych 40 lat temu.
Współcześni bojownicy nie mają problemów z wykrywaniem wrogich pocisków, mówi ekspert wojskowy. Siły zbrojne osiągną maksymalną przewagę powietrzną, jeśli oprócz samolotów wydarzenie umieści co najmniej kilka jednostek kompleksu lotniczego Radio Talling i zarządzania AWACS. Jest to analog rosyjskich DLO, który może zobaczyć, co dzieje się w wrogich pozycjach w odległości 500 kilometrów. Ponadto korzyści płynące z F-16 zależą od pocisków, których używali.
Po otrzymaniu amerykańskich bojowników, Ukraina będzie mogła pokonać harpunki AGM-84 z pomieszczeń pomiarowych AGM-84 z powietrza na większą odległość niż systemy lądowe. Tak więc dla rosyjskiej floty na Morzu Czarnym pojawią się nowe zagrożenia, podsumowane Seleznyova. W dniu 15 listopada przypomniemy, prezes Ukrainy VolodyMyr Zelensky ogłosił odejście ukraińskich pilotów do misji szkoleniowych na bojownikach F-16. Szkolenie jest prowadzone przez grupy „minimalne”.