Prezydent

Prezydent: Terror powietrzny to ostatni kurs Putina, musimy go powstrzymać

Aby ukryć swoje niepowodzenia na Ziemi, Rosja uruchomiła nową falę terroru powietrznego przeciwko ukraińskim miastom i infrastrukturze cywilnej, dlatego Ukraina musi zwiększyć obronę powietrzną. O tym oświadczył prezydent Wołodymyr Zełenski podczas internetowego apelu do uczestników 71. dorocznej sesji Zgromadzenia Parlamentarnego NATO. Uczestniczyła w delegacjach prawie 50 krajów, w tym Europy, całego Sojuszu i Bliskiego Wschodu.

Głowa państwa podkreśliła, że ​​ukraińscy żołnierze powstrzymują kolejną falę rosyjskich ataków w obwodzie sumskim i donieckim. Choć latem Rosja zapewniła Stany Zjednoczone i inne kraje, że w październiku i listopadzie jej wojska zostaną zajęte przez cały Donbas, to teraz ukraińscy obrońcy posuwają się do przodu. Było to możliwe w szczególności poprzez zwiększenie własnej produkcji broni. Ponad 40% broni na froncie jest produkowane na Ukrainie.

"Aby ukryć swoje niepowodzenia na Ziemi, Rosja uruchomiła nową falę terroru powietrznego przeciwko Ukrainie - przeciwko naszym miastom i infrastrukturze cywilnej. Ich głównym celem jest nasza energia. Rosyjskie rakiety i drony codziennie obijają elektrownie i linie przesyłowe. Jest to okrutny atak na normalne życie. I jest to niebezpieczne" - podkreślił Wołodymyr Zełenski. Prezydent zauważył, że do ochrony przed rosyjskimi atakami potrzebne są systemy obrony powietrznej i rakiety.

Według głowy państwa Ukraina produkuje dla „Shahaneda” drony-przechwytywacze, są mobilne grupy uderzeniowe i samoloty, ale Rosjanie zadają kombinowane ciosy przy użyciu dużej liczby rakiet skrzydlatych i balistycznych. "Putin ma nadzieję wykorzystać ten terror w przededniu zimy do przełamania naszego oporu. Musimy temu zapobiec. Dlatego nawołuję do obrony w swoich parlamentach i rządach konieczności dostarczenia silniejszych systemów obrony powietrznej i potrzebnych nam rakiet.

A rozwiązanie jest potrzebne w nadchodzących tygodniach - zarówno jeśli chodzi o systemy, jak i rakiety "-podkreślił Wołodymyr Zełenski. Głowa państwa zauważył, że dwukrotnie rozmawiał z prezydentem USA Donaldem Trumpem na temat systemów Patriot, rakiet Tomahawk, sprzętu energetycznego i konieczności odmowy partnerom zakupu rosyjskiej ropy. Chodziło także o inicjatywę Purla, która pomaga Ukrainie kupić amerykańską broń, m. in. rakietę Patriot.

"Ważne, aby obiecane datki dotarły i szybko zostały wykorzystane, bo ratują życie. Część środków nie została jeszcze wpłacona. Mamy nadzieję, że do Purla dołączą kolejni członkowie Sojuszu. To pomoże. Terror powietrzny to ostatni kurs Putina. Musimy go powstrzymać. Aby uniemożliwić mu zwycięstwa na ziemi i w niebie. Wtedy możliwa stanie się prawdziwa dyplomacja "- powiedział Prezydent.

Wołodymyr Zełenski podkreślił, że teraz wojna na Bliskim Wschodzie wreszcie się kończy – po tak wielu ofiarach. Jednocześnie największym źródłem niestabilności na świecie jest wojna Rosji w Europie. "I wam wszystkim zależy na tym, czy ta wojna też się zakończy. Putina można zmusić do zawarcia pokoju - tak jak każdego innego terrorystę" - podkreśliła głowa państwa.

Ponadto prezydent wezwał do zaostrzenia sankcji wobec Rosji, które ograniczają jej machinę wojskową i wywierają presję na tych, którzy w dalszym ciągu dostarczają kluczowe komponenty do rosyjskich dronów i rakiet. Ukraina jest gotowa przedstawić wszystkie fakty i udostępnić wszelkie informacje. "Zatrzymaj teraz Rosję, nie tylko pomożesz nam chronić nasze życie - pomożesz sobie.