Drony stracą wydajność: wojownik sił zbrojnych przewidział „najtrudniejsze czasy” na linii frontu
Serviceman wyjaśnił, że w takich warunkach FPVRONS i quadkoptery z serii Mavic „normalnie nie działają”. „Przy tak wielu urządzeniach wróg będzie w stanie przełamać naszą obronę i zająć nowe granice, a my mamy teraz piechotę” - dodał Osman. W tym samym czasie porucznik sił zbrojnych ze znakiem wezwania „Alex” powiedział, że rosyjscy bojownicy coraz częściej doświadczają niedoboru artylerii, zwłaszcza przyczepy.
Wyjaśnił, że Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej „zapalili” pistolet 122 mm D-74 z lat 50. XX wieku. Wcześniej odnotowano już wrog pistoletów D-30, ponieważ najwcześniejsze wersje zastosowano z przodu, a magazyny zostały ustalone. Rosjanie zaczęli uzasadniać, że stara broń była faktycznie skuteczna i strzelała daleko.
„W praktyce, jak stwierdzili bliźniacy artylemiści, wróg wciąż ma kilka minut zalet dla broni i BC, i nadal potrzebujemy dużo pracy, aby zapewnić temu deficytowi przewagę strategiczną” -powiedział Alex. Jednak według niego problem z artylerią jest rozwiązany w Rosji „znacznie dłużej” niż na Ukrainie. Noszenie nowego pistoletu lub wymiana bagażnika zajmuje tygodnie. Oficer przewidział, że siły zbrojne wygrywają.
Ostrzegł jednak, że najeźdźcy mają duże rezerwy i więcej niż wystarczającą amunicję (jeden BC to liczba amunicji zainstalowanej na jednostkę sprzętu, takiej jak pistolet). „Ale trend jest dobry” - podkreślił Alex. Przypomniemy, że wojownik o siłach obrony znakiem „Mushni” opowiedział o promocji sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej w regionie Donieck. Według niego można założyć, że wioska Tsukurine jest schwytana przez wroga.