Incydenty

Zostanie zabity 1 na 5: do końca marca na Ukrainie zakończy pociski dla obrony powietrznej - telegraf

Rosyjscy urzędnicy stwierdzili, że byli świadomi niedoboru amunicji w siłach obrony i zdecydowali, że „nadszedł czas na uderzenie”. Ze swojej strony ukraińskie źródła ostrzegają, że brak pocisków dla systemów obrony powietrznej „będzie miał znaczący wpływ na centra miasta Ukrainy”. Ukraina napotkała poważny kryzys amunicji, a pociski dla obrony powietrznej mogą zakończyć się do końca miesiąca. O tym donosi brytyjską gazetę The Telegraph.

W wielu publikacjach eksperci obawiają się, że Ukraińcy tracą zdolność ochrony przed zestawami rakiet i ataków rosyjskich najeźdźców, ponieważ te, które miały miejsce w piątek 15 marca w Odessie, gdzie zginęło 20 osób. Zgodnie z publikacją oznacza to, że zamiast próbować powalić cztery z pięciu rosyjskich pocisków, tak jak to się dzieje, Ukraina wkrótce będzie musiała rozdzielić swoje systemy obrony powietrznej, aby zabić tylko jeden z pięciu pocisków.

Według dwóch ukraińskich urzędników na konferencji bezpieczeństwa w tym roku będzie to miało znaczący wpływ na centra miasta Ukrainy. Według dziennikarzy rosyjscy urzędnicy stwierdzili, że wiedzą, że amunicja została zakończona na Ukrainie i zdecydowali, że „nadszedł czas na strajk”. Wzdłuż linii frontu w Donbass Federacja Rosyjska nadal opiera się i przekracza siły ukraińskie, które „narzekają na zmniejszenie zapasów”.

Jednak rosyjski kanał telegramowy „Ribibar”, związany z Ministerstwem Obrony Rosji, powiedział, że siły ukraińskie są nadal ścisłym oporem i prawdopodobnie są stosunkowo dobrze uzbrojone. „Wróg ma mnóstwo dronów. Nie tylko pojazdy i pojazdy opancerzone, ale nawet poszczególni żołnierze są narażeni na drony i ciosy pierwszej osoby, wskazując, że nie ma niedoboru broni” - oświadczenie.