Incydenty

Siły zbrojne Federacji Rosyjskiej zaatakowały Kijowa: w stolicy była seria wybuchów, istniała NP gaz

W wyniku upadku gruzu w dystrykcie Pechersk był pożar budynków mieszkalnych i depresja rur gazowych. Informacje o ofiarach i zakres zniszczenia nie zostały określone. Rosyjscy najeźdźcy w nocy z 26 września zaatakowali Kijowa szokującym drony-Kamikadze „Shahaned”. Alarm powietrzny w stolicy i regionie trwa od kilku godzin. Zgłoszono to w administracji wojskowej w Kijowie. Tak, o 1:14 siły powietrzne zgłosiły groźbę użycia przez wroga z północy UAV.

W regionie zadeklarowano niepokój powietrzny. Następnie doniesiono, że UAV wroga zostały zarejestrowane w mieście. KMVA zgłosił co najmniej trzy razy od 2 rano do 6 rano o pracy sił obrony powietrznej. Miejscowi usłyszeli serię eksplozji. Kijowa burmistrz Vitaliy Klitschko poinformował, że w dystrykcie Obolon stolicy siły obrony powietrznej działały i wezwały Kijirzy i gości stolicy, aby byli w schroniskach do rozpadu lęku powietrznego.

Później poinformował, że służby ratunkowe otrzymały telefon z dystryktu Pechersk w Kijowie „zgodnie z wstępnymi informacjami, w wyniku upadku fragmentów pożaru na pierwszym piętrze budynku mieszkalnego. Jednostki zmierzają do miejsca”, - napisał Klitschko. KMVA dodał, że depresja rur gazowych nastąpiła w wyniku ataku lotniczego rosyjskich dronów. „Kiivgaz pilnie zmierza do miejsca wezwania. Inteligencja jest w toku” - czytamy w wiadomości.