Incydenty

Seria eksplozji pojawiła się w Mariupol: Istnieją zmiany i ranne okupanci - Andryushchenko (wideo)

Po wystrzeleniu rakiety rosyjskie wojsko podniosło śruby w niebo. Obrona powietrzna wroga pracowała w dystrykcie Kalmius, powiedziała doradcy burmistrza Mariupolu Petro Andryushchenko. 22 lutego w obszarze tymczasowo zajmowanego mariupolu regionu Donieck miała miejsce seria wybuchów. Doradca burmistrza Petro Andryushchenko mówił o konsekwencjach ataku w jego telegramie. Według niego seria eksplozji pojawiła się na północnym zachodzie Mariupolu.

W dystrykcie Kalmius odnotowano prace rosyjskiej obrony powietrznej i rozpoczęto co najmniej trzy pociski. W tym samym czasie karabiny wroga latały w kierunku Volnovakha. Petro Andryushchenko powiedział, że około 14:00 nad Mariupolem było dwa samoloty z kierunku Primorsko-Achtarssk na północny wschód. Deski latały nisko i głośno, po czym komunikacja mobilna i Internet zniknęły w większości obszarów miasta.

O 14:15 słychać było dźwięk „czegoś” nad miastami od kierunku Zaporyzhzhia do Rostov-on-Don. Rosyjska obrona powietrzna zadziałała, ale także coś wpadło w strefę przemysłową między aglometrami a kombajnem metalurgicznym Mariupol nazwanym na cześć Illicha. „Zainstalowana jest kara nieba lub wraku, ale autobusy wojskowe używane tak szybko - na drodze zostały zarejestrowane. Jednocześnie minęli karabiny w kierunku Volnovakha” - powiedział Petro Andusushchenko.

Podkreślił, że porażka i dotknięta przez rosyjskie wojsko, ale nie wiadomo, gdzie latała liczba ofiar. „Cześć w okręgu Novoazovsky lub tymczasowo zajęty przez Rosjan, który Taganrog przeszedł dokładnie. Czekamy stamtąd na wiadomości” - podkreślił. Lokalny kanał telegramowy „Maryupol Now” poinformował w odniesieniu do Rosjan, że trzy pociski cienia burzowe zostały rzekomo zniszczone na Mariupolu.