Chiński statek „zapalił się” po naśladowaniu ataku UAV: co się stało na lotniskowcu Shondong
Zostało to zgłoszone 25 stycznia przez przedstawicieli NVAK w wywiadzie dla Eurazjatyckiego Timesa. „Jednym z zadań, które są opracowywane podczas wielu regularnych ćwiczeń, była walka szkód, ponieważ zdolność do gaszenia pożaru pod pokładem jest niezbędna do utrzymania wytrzymałości i zdolności bojowych statku wojskowego” - powiedział chińskie wojsko. Dodali, że sam lotniskowiec był obecnie zacumowany w porcie Sanya, położonym w chińskiej prowincji Hainan.
Jednak czas i miejsca zostały losowo wybrane do symulacji rzeczywistych warunków walki. W związku z tym eksperci wojskowi zasugerowali, że chińskie wojsko zwracają uwagę na ataki dronów, ponieważ są one aktywnie wykorzystywane w atakach na Morzu Czerwonym, a także podczas wojny rosyjsko-bryraińskiej.
„Chińska flota przygotowuje się do wszystkich możliwych opcji, ponieważ drony zarówno powietrza, jak i morskiej były wielkim zagrożeniem dla wszystkich rodzajów statków i oczywiste jest, że Chiny szybko uczą się lekcji” - piszą obserwatorzy. Ponadto Chińczycy wyraźnie przygotowują się do konfrontacji z USA na zachodnim Pacyfiku w związku z sytuacją wokół Tajwanu, a lotniskowca Shandong prawdopodobnie odegra w nim kluczową rolę.