„Strategicznie ważne”: Putin uczestniczył w koncercie na cześć zawodu krymskiego (wideo)
Krótki fragment został opublikowany w rządowym kanale telegramowym „Ria Kremlinpool”. Populacja rosyjska zebrała się na koncercie „10 lat w rodzimym porcie”. Podczas wydarzenia zorganizowani w celu świętowania okupacji Krymu, pro -Kremliv Workers of the Rosyan Stage - Sergey Zhukov, grupa „Lyuba”, Polina Gagarina. Miejsce to czerwony plac w centrum Moskwy (odległość od granicy Ukraińskiej - około 300 km).
Oprócz śpiewaków, politycy pojawili się na scenie, która wydawała się być „rywalami” w wyborach: Mykola Haritonov (CPRF), Leonid Slutsky (LDPR), Vladislav Davankov („New People”). O 18:18 kolejny uczestnik koncertu pojawił się na scenie na scenie-wiplamir Putin, który otrzymał 87% Rosjan podczas tak zwanych „wyborów prezydenckich”. Putin wyjaśnił: Wszystko, co Federacja Rosyjska dzieje się z obywatelami Federacji Rosyjskiej.
Następnie populacja, która wypełniła cały plac, machał pola wyboru i telefony, zaczęła intonować „Rosja! Rosja!”. Przemówienie Putina zostało przez chwilę przerwane. Następnie kontynuował Kreml Head: wyjaśnił, że Krym jest „strategicznie ważnym terytorium” i „dumą z Federacji Rosyjskiej”. Jego zdaniem mieszkańcy okupowanych terytoriów ukraińskich - zarówno Półwysep, jak i Donbass - od dawna marzyli o „powrocie do domu”.
Według Putina wyrazili swoje pragnienie podczas rosyjskiej wiosny, która odbyła się w 2014 roku. „Ale to zrobiliśmy. To także wielkie wydarzenie w historii naszego kraju. Idziemy razem i rozwijamy się, czujemy łokieć nawzajem” - powiedział przywódca Kremla. Ponadto Putin poinformował, że linia kolejowa z Rostov-on-Don zaczęła działać w kierunku Mariupolu i Berdyjsk: powiedział, że dotrze do Sewastopolu.
Należy zauważyć, że w dniach 15-17 marca tak zwane „wybory prezydenckie” miały miejsce w Federacji Rosyjskiej, co pozwoliło trzem innym kandydatom oprócz Putina. Ukraińskie usługi wywiadowcze przewidziały, że na okupowanych terytoriach współpracownicy „rysują” maksymalne wsparcie obecnego lidera Kremla - z 75 do 85%. Tymczasem niektórzy rosyjscy opozycjoniści dołączyli do „południa Navalnego”.