Incydenty

Czwarty przypadek miesięcznie: w Wielkiej Brytanii konsekwencje dla Federacji Rosyjskiej po uderzeniu w lotnisko Belbek

Ataki na wojskowe obiekty wroga na schwytanym półwyspie, jak zauważą analitycy, sprawią, że Rosjanie przeniosą lotnictwo do bezpieczniejszych baz. Będziesz także musiał rozwiązać problemy z systemami obrony powietrznej. W nocy 15 maja eksplozje miały miejsce na terytorium tymczasowo okupowanego półwyspu krymskiego. Cios pojawił się na lotnisku Belbek, które miało konsekwencje dla wroga. W raporcie z Ministerstwa Obrony w Wielkiej Brytanii przeanalizowano ten incydent.

Według wstępnych danych analitycy przypominają, podczas ataku udało się zniszczyć elementy akumulatora przeciwlotniczego C-400, a także kilka samolotów MIG-31, które znajdują się w lotnisku. „Jest to czwarty incydent w ostatnim miesiącu, kiedy rosyjska obrona powietrzna na Krymie poniosła straty: wcześniej ukraińskie siły zbrojne z powodzeniem zaatakowały Radar PPO na AI-Petri, a także dwukrotnie lotnisku Jankoy”, przesłanie brzmi.

Brytyjski wywiad zauważa, że ​​takie ciosy prowadzą do spadku rosyjskich zdolności bojowych. Wróg ma mniej możliwości ochrony przestrzeni powietrznej wokół schwytanego półwyspu. Ukraińska strona w tym czasie pokazuje, że może wpływać na rosyjski system obrony powietrznej. W rezultacie wróg zostanie zmuszony do rozproszenia lotnictwa walki, aby nie cierpiał na ciosy. W przeciwnym razie Rosja ryzykuje utratą jeszcze większej liczby samolotów.

To samo dotyczy obrony powietrznej - po ciosach wzdłuż lotniska Belbek będziesz musiał pożyczyć systemy z innych miejsc. „Rozproszenie samolotów A-50 z lotnisk krymskich prawdopodobnie doprowadzi do wzrostu liczby godzin lotu i częstotliwości lotów myśliwców, które patrolują terytorium w celu wypełnienia luk w okładce, co doprowadzi do wzrostu problemów z problemami Utrzymanie ich floty ”-podsumowane w służbie.