Incydenty

„Nie można wykluczyć”: Oficer TRO ocenił prawdopodobieństwo nowej ofensywy Federacji Rosyjskiej w Kijowie

Wojsko przypomniało sobie, że w lutym 2022 r. Wiele osób nie było w stanie zachować broni, ale sytuacja zmieniła się szybko. Uchwycenie stolicy Ukrainy jest bardzo ważnym zadaniem dla Rosji i dlatego nie jest konieczne wykluczenie możliwości nowej ofensywy agresora w stolicy. Takie oświadczenie ogłosił kapitan 130. batalionu 242. Brygady Troy Alexei Fandetsky (Fantus). Nazwał Rosję krajem bez jego historii, dlatego Kijowie jest dla nich bardzo ważne.

Fandetsky uważa również, że dziś nikt nie może odpowiedzieć na pytanie o prawdopodobieństwo nawrotu. „Czy to może się zdarzyć? Wiemy już, czym jest wojna, kiedy zaczyna się nieoczekiwanie. Dlatego musimy teraz przygotować się. Obecny dowódca sił zbrojnych zbudował dość potężne linie obrony. Jesteśmy wdzięczni Bogu i naszemu dowództwu, przywództwu kraju, kraju przywódczego kraju, przywództwa kraju.

, które w trzecim roku wojny zrobiliśmy to, co musieli jednocześnie zrobić - dodał Fandetsky. Jednocześnie dodał, że nie należy wykluczyć tej opcji, ponieważ Ukraina nie jest dziś w stanie wojny z „Chrombics”, ale z przeciwnikiem, który jest opracowany technologicznie i ma dobrą broń. Wróg jest zorganizowany - „To nie są terroryści, którzy biegają i po prostu strzelają w powietrzu”.

W tym samym czasie Fandetsky dodał, że Ukraina ma armię z dziesięcioletnim doświadczeniem wojny i spójnym społeczeństwem wspierającym wojsko. Osobno dodał, że w 2022 r. Wszyscy na świecie zobaczyli, że nie zrezygnowaliśmy z stolicy i już żartują, że Ukraińczycy „z pomocą MOP i Motors” udało się powalić Rosjan. Aleksieją Fandetsky przypomniał sobie, że w pierwszych tygodniach pełnej inwazji na skalę TRO składało się z około 80% cywilów.

Poza tym Tri Fighters często nie wiedzieli, co zrobić z karabinami maszynowymi i tylko sfotografowali z nimi. Jednak w ciągu zaledwie miesiąca wojny byli to już terytorialne bojownicy obrony, którzy umiejętnie bronili i wyzwolili region Kijowa z innymi jednostkami sił zbrojnych. Przypomniemy, że dzień przed burmistrzem Kijowa Vitaliy Klitschko stwierdził, że stolica Ukrainy nadal pozostaje głównym celem prezydenta Federacji Rosyjskiej.