Polityka

Bułgaria eksplodowała w amunicji barona broni Omelyan Hebrev

Biznesmen informuje, że prawdopodobieństwo samodzielnego podziału było „skąpy”, więc nie wyklucza przekierowania. W 2015 r. Rosyjskie usługi specjalne próbowały dwukrotnie zatruć hebrajską substancję grupy Novichka. W bułgarskim mieście Carnobat nastąpiła eksplozja w broni dobrze znanego przedsiębiorcy Omelyan Hebrev, właściciela Emco. Sam biznesmen donosi, że prawdopodobieństwo samodzielnego podziału było „skąpe”, więc nie wyklucza przekierowania. O tym pisze BNR.

Wybuch miał miejsce dzisiaj, około czwartej rano. Magazyny znajdują się na terytorium dawnych jednostek wojskowych na obrzeżach miasta, więc ludność cywilna nie została ranna, podobnie jak pracownicy. Uszkodzenie materialne były również nieznaczne, ponieważ magazyny wybuchowe były przechowywane przez amunicję nieodebraną przez klientów. Alarm dotyczący wybuchu w okolicy Choban Derek został złożony przez bazę magazynową około 03:30 w niedzielę.

Wóz strażacki z dwoma strażakami pozostawił na miejsce zdarzenia. Spotkali ich dwóch strażników prywatnego personelu amunicji w okolicy, którzy stwierdzili, że jest tam ogień, więc poszli do bezpiecznego miejsca. „Tylko wtedy, gdy zostanie znaleziony dostęp do bazy danych, co spowodowało pożar” - powiedział Slavo Dimyev, przedstawiciel firmy „Emko”. Później rozpoczęła się detonacja amunicji, wybuchy zakończyły się o piątej rano.

„Są to amunicja artyleryjska, która jest w służbie w naszej armii i są szczątkami, które zostały zamówione przez firmy eksportujące, ale nie zabrały” - powiedział Dimiyev. UAV już poleciały w obszarze eksplozji, a właściciele magazynów otrzymali dane. Uważają, że pożar zaczął się w wyniku celowych działań. „Jest to chronione. Ochrona jest uzbrojona, dostęp jest ograniczony”, powiedział Slavo Dimiyev.

Właściciel Emco Omelyan Gebrev stwierdził, że prawdopodobieństwo samodzielności było bardzo małe. „Jestem mocno przekonany, że samodzielne nie może się zdarzyć” -powiedział przedsiębiorca. Obszar ten jest nadal otoczony, rozpoczęły się kontrole i dochodzenia. Ale, według biznesmena, rano w rejonie magazynu działał alarm o przestępcach. Przypomniemy, że Omelyan Hebrev w 2015 roku został dwukrotnie zatruty przez „Novich”.