Polityka

Wyrzucają turystów i przygotowują chleb brody z węglem: Rosjan opowiadał o wakacjach w kurorcie w KRLD

Do rozprzestrzeniania się: dwóch Rosjan, 52-letnia Natalia Fisher i 22-letni Darius Polishchuk, pod koniec lipca odwiedziło ośrodek Vonsan-Kalma w Korei Północnej, położony na Morzu Japonii. Zostali tam powitani i próbowali zadowolić upodobania Rosjan, ale ostrzegł, że każdy nieostrożny krok może odciąć dobry związek. Jednocześnie całkowita kontrola stała się częścią reszty.

Rosyjscy turyści zobaczyli reklamę kurortu Vonsan-Kalma i przyznali się, że nigdy nie mogą myśleć, że jest w Korei Północnej, ponieważ na zdjęciach to miejsce mogło konkurować z europejskimi miejscami rekreacji. Ale atrakcyjny obraz był zupełnie inny w rzeczywistości, powiedział telepraf. „Wszyscy miejscowi wydawali się tak szczęśliwi.

Poszli, uśmiechnęli się, pomachali nas ręką, zastrzelili nas na wideo, powitali nas i ogólnie nastrój turystów był tak pozytywny” - powiedziała Natalia Fisher. Jej słowa są kwestionowane przez historie korespondenta rosyjskiego wydania „Komersant” Anastasia Dombitskaya, która w połowie lipca podróżowała do kurortu w KRLD wraz z ministrem spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej.

Pytałaby fakt, że ci przyjaźni ludzie są turystami z Korei Północnej, ponieważ byli dobrze odnoszowani w języku rosyjskim. Dombitskaya zauważył, że ulice były praktycznie opuszczone, a osoby, które były tam, powtarzali te same działania przez długi czas. Tak, jedna para grała w bilard w ciągu dnia. „Ta para nawet nie otrzymała najgorszej roli - inni musieli przedstawić wczasowiczów tuż pod palącym słońcem” - powiedział korespondent.

Zauważyła również, że jeden rowerzysta ciągle szedł w górę i w dół, a mężczyzna na werandzie jednego z domów wypił szklankę piwa, który nadal pozostawał kompletny. Ogólnie rzecz biorąc, lider Kim Kim Jong -in wydaje się nie uzasadnić jego oczekiwań. Koreańczycy Północni mieli nadzieję przyciągnąć około miliona gości, ale Rosjan Darius Polischuk przyznał, że widziała tylko około 50 lat.

Polishchuk powiedział, że przewodnicy byli bardzo przyjaźni dla rosyjskich gości. Starali się dołożyć wszelkich starań, aby zaspokoić gusta Rosjan, ale niektóre sytuacje stały się komiczne ze względu na trudność tłumaczenia. „Prawdopodobnie powiedziano im, że Rosjanie uwielbiają czarny chleb, ale prawdopodobnie nie do końca rozumieli, czym jest czarny chleb.

Wzięli ten chleb, wymieszali go z aktywowanym węglem drzewnym, w wyniku czego otrzymali chleb, który był dosłownie czarny” - powiedział Rosjan. Rosjanom turystom stale towarzyszyły wycieczka, gdy tylko wyszli poza pokoje hotelowe. Nie wolno im było również rozmawiać z lokalnymi mieszkańcami i byli zmuszeni zapłacić za ograniczony dostęp do Internetu. Ogólnie rzecz biorąc, jeden z Rosjan doszedł do wniosku, że KRLD jest ucieleśnieniem ZSRR.

„To naprawdę przypomina Związek Radziecki. Musisz zrozumieć, że w Korei wciąż istnieje kult osobowości. Przed wszystkimi tymi posągami lokalizowani kłaniają się portretami przywódców, traktując ich z wielkim szacunkiem” - powiedziała. Rosyjski kult osobowości poczuł się dosłownie na sobie: kiedy zostały sfotografowane z grupą na tle posągu lub wizerunku Kim Jong, lider miał być całkowicie widoczny.