Boją się ataków UAV: mobilne grupy obrony powietrznej i żony ludowe pojawią się w regionie Leningrad
Ta decyzja została podjęta na spotkaniu siedziby operacyjnej, pisze rosyjskie wydanie 47News. Dziennikarze zwracają uwagę, że niebezpieczne firmy produkcyjne i krytyczne infrastruktury w regionach powinny tworzyć usługi, które będą odzwierciedlać ataki dronów, w szczególności poprzez zainstalowanie radiowych urządzeń przeszkód (HRS). Planowane jest, aby wojsko zostało przeszkolone przez wojsko.
Liczba osób, które będą pracować w takich usługach, będzie zależeć od tego, jak duże jest przedsiębiorstwo. Dziennikarze piszą, że nie jest jasne, jak patrolować firmy przez duży obszar niektórych z nich, ponieważ na przykład firmy w porcie Ust-Lugu zajmują dziesiątki hektarów. Publikacja podkreśla również, że IEC jest nieskuteczny dla rodzaju samolotu, ponieważ po utracie UAV UAV kontynuuje lot.
Ponadto w regionie Leningradu planują zwiększyć liczbę mobilnych grup obrony powietrznej, które obejmą wojsko i Rosgvardia. Niemniej jednak władze regionu nie informują, ile grup będzie działać w regionie. Sprzęt mobilny zostanie zakupiony kosztem budżetu regionu. Odnosząc się do swoich źródeł, rosyjscy dziennikarze piszą, że kierownictwo regionu Leningradu zapłaciło już Dronobie i niezbędny sprzęt.
Między innymi w regionie stworzy tak, jak „ludowe żony” na przykładzie regionu Belgorodu. Takie jednostki będą rekrutować wolontariuszy, którzy zgromadzą się w sytuacjach awaryjnych na instrukcje władz lub wojska i którzy płacą wynagrodzenie. W szczególności w regionie Belgorodu tacy wolontariusze otrzymują maszyny, broń antykarową i samochody UAZ. W nocy 18 grudnia terminal naftowy został zaatakowany w Petersburgu.
Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej zadeklarowało, jakby dron drona. Rosyjskie media napisały, że fragmenty drona znalezione na terytorium JSC „Terminal ropy naftowej St. Petersburg”. Prawdopodobnie nosił trzy kilogramy materiałów wybuchowych. Zauważono, że ukraińscy żołnierze wprowadzili trzy drony, z których dwa zostały stłumione przez RB i wpadły do Zatoki Piny. Kolejny wydawał się powalić na terminalu olejowym.
Zgodnie z ukierunkowaniem źródła w usługach specjalnych atak przeprowadził ukraińskie drony w ramach specjalnej operacji GUR. Według ministra strategicznego przemysłu Ukrainy Oleksandr Kamyshin, drony zaatakowane w regionie Leningradu były ukraińską produkcją, która latała 1250 kilometrów. Również w nocy 21 stycznia Federacja Rosyjska ogłosiła ataki dronów w regionie Leningrad i Tula.