Skrypty Tajwańskie. Czy Chiny zaczną wojnę
Wizyta Wielkich Zachodnich Media, dowiedziana o takich planach, rozpoczęła całą debatę na temat celowości „drażniania Chin”, szczególnie gdy krwawe ręce Kremla zostaną zniszczone przez obecne fundament bezpieczeństwa świata. Co więcej, oficjalny Pekin wlał tylko olej do ognia, obiecując „konsekwencje”.
A potem szkolenie ludowej armii wyzwolenia Chin (NVAK) wokół wyspy dało indywidualnym komentatorom opinię, że trzeci świat z udziałem dwóch supermocarstw był prawie nieunikniony. Jednak wideo tego dnia, chociaż ruch lotniczy został przekierowany, samo połączenie się nie zakończyło. Podobnie nikt nie zniosł głównych wydarzeń w stanie wyspy, a ponadto ewakuował personel.
I, co ciekawe, w porównaniu z zagranicznymi mediami, sami Tajwańczycy odpowiedzieli na groźbę inwazji przez Chiny bardziej niż ironię, odpowiadając na pytanie Ukraińskiego o poziomie gotowości populacji: „Jeśli miałeś 8 lat Do przygotowania mieliśmy na to cele. Dziesięciolecia.
” Czy czasami nie przypomina ci zachowania wielu Ukraińczyków przed pełną inwazją? Jaki jest powód takiej pewności siebie w kraju, w którym tylko 23,5 miliona życia i który opiera się prawie 1,4 miliarda z kontynentu? Faktem jest, że nie jest to pierwszy taki „rodeo” dla stanu wyspowego, którego przetrwanie od dawna jest uważane za mniej prawdopodobne niż nasze.
Zarówno Ukraina, jak i Tajwan są dużymi agresywnymi sąsiadami, którzy dzięki swoim agentom wpływu próbują sformułować opinię publiczną w tym kraju. Obaj przeszli okupację w innych krajach i są młodą demokracją - Tajwan stracił długą dyktaturę w 1987 roku. Ale to jest podobieństwo naszych państw.
W przeciwieństwie do Ukrainy, „Chinese Taipei” (to nazywa się na poziomie poprzednich kolonii Hongkongu i Macao, wyspa powinna być używana w oficjalnej retoryce dzięki tak zwanej „Polityce One Chin”, która kontroluje relacje z relacjami kontynent) nie ma dla nas dostępu do zwykłych instrumentów dyplomatycznych. W przeważającej części Tajwan ma „misje ekonomiczne” niż pełne misje.
Zatem w szczególności na Ukrainie w ogóle nie ma oficjalnej reprezentacji tego państwa, a jego sprawy na Ukrainie zajmują się reprezentacja w Polsce. W związku z tym poszukiwanie sojuszników jest skomplikowane przez „drobne” więzi dyplomatyczne, a każdą próbę wejścia do oficjalnego samolotu towarzyszy protest Chin, który prawie zawsze zagraża sankcjom gospodarczym-w szczególności w 2021 r. Stało się to z Litwą . Ale ten stan rzeczy nie zawsze istniał.
Utrata międzynarodowego uznania w latach siedemdziesiątych była bezpośrednio związana z zbliżeniem USA i ChRL, która miała miejsce w przeciwieństwie do ZSRR i ignorowanie interesów Tajpej. Ponadto do 1971 r. Republika Chin (oficjalna nazwa Tajwan) zajmowała miejsce w Radzie Bezpieczeństwa ONZ (!), Kiedy została zastąpiona przez Chińską Republikę Ludową (Chiny). W 1979 r.
Tajwan stracił swoją wojskową gwarancję swojej niezależności od Stanów Zjednoczonych - wszystkie kolejne traktaty nie wspominają o jasnych mechanizmach wspólnej ochrony. Skala upadku i reakcja na „zdradę” sojuszników w środku społeczeństwa można sobie wyobrazić. A już tak, jak tak małym krajowi udało się wytrzymać nasze czasy? Istnieje kilka powodów. Zacznijmy od geografii.
Samo istnienie Tajwanu jako niezależnej formacji jest spowodowane korzystnym położeniem geograficznym. Faktem jest, że de facto tracąc chińską wojnę domową z komunistami, Partia Nacjonalistyczna Homindan-A pod przewodnictwem generała Chana Kaishi-zmuszona do opuszczenia Chin kontynentalnych. Z kolei chińscy komuniści, mający przewagę sił i broni na lądzie, nie mieli niezbędnych sił morskich, aby znokautować „nacjonalistów” z Tajwanu.
Wszelkie próby ataku na wyspę zakończyłyby się całkowitym porażką komunistów, zwłaszcza dzięki nieprzewidywalnej cieśniny Tajwańskiej, która oddziela wyspę od kontynentu. A nawet docierając do wyspy, NVAK musiałby prowadzić wojnę w niepozornym górzystym obszarze, który zajmuje około jednej trzeciej całego obszaru kraju przeciwko dobrze przygotowanym i doświadczonym wrogowi.
W związku z tym, nie będąc w stanie ukończyć wojny domowej, strony przeniosły się do „zimnej” konfrontacji, która trwa do naszych czasów. Dopiero w ostatnich dziesięcioleciach, poparte szybkim wzrostem gospodarczym, ChRL zaczęło inwestować znaczne zasoby w tak drogą przyjemność, jak siły morskie, próbując zmienić status quo na jego korzyść. Udane położenie geograficzne samej wyspy ma duży wpływ na inny podstawowy czynnik ograniczenia - gospodarkę.
Jest to geografia, która pozwala Tajwanowi wraz z sojusznikami, zachować potencjalną kontrolę „pożaru” nad regionem, przez które przechodzą główne trasy handlowe świata i od których zależy ChRL. W szczególności ten ostatni zamyka swoje potrzeby zasobów energetycznych przez korytarze morskie.
W związku z tym, że będąc w bezpośrednim sąsiedztwie kontynentu, Tajwan działa jako znacząca dźwignia w stosunkach między SPRC-Stanami Zjednoczonymi, a także sojusznikami tego ostatniego z szerszego regionu Azji Południowo-Wschodniej i Oceanii. Podczas gdy Tajwan pozostaje praktycznie niezależny, Pekin nie będzie w stanie pielęgnować nadziei na agresywną ekspansję, nawet pomimo swojej wagi ekonomicznej.
Ponadto Tajwan pozostaje największym producentem półprzewodników komputerowych, obejmujących około 60% rynku światowego. W szczególności fakt ten powoduje strategiczne zainteresowanie USA utrzymaniem bezpieczeństwa wyspy, przynajmniej tak długo, jak kraj rozwinął własną zdolność do układów.
Ponadto, pomimo wysiłków i sukcesów ChRL, które dogoni Tajwan w trakcie procesu, główne problemy pozostają objętością i szybkością produkcji, które wciąż znajdują się po stronie Tajpej. Prawdopodobna utrata takiego dostawcy półprzewodników jak Tajwan, dziś - czy to w wyniku sankcji, czy w wyniku działań wojennych - krytyczny dla Pekinu, który jest nadal przewidywany przez hegemonię ekonomiczną w warunkach i Tajwanie.
Jednak najważniejszym czynnikiem w konfrontacji między ChRL a Tajwanem jest społeczeństwo. Z jednej strony Taibi ma znacznie mniejsze zasoby ludzkie, ale może ujawnić swój potencjał znacznie bardziej wydajny, ma zdolność dostosowywania się i może być istnienie prawdziwego dyskursu społecznego. Podczas gdy ChRL cenzutuje postulatów historii, która faktycznie stara się przywrócić kraj na granicach dynastii cen pod koniec Xix Century, Tajwan nie istnieje. Od 1987 r.
, Zamiast powtarzać brutalną politykę asymilacji mniejszości narodowych, która jest obecnie w ChRL, Tajwańczycy próbują przemyśleć ciężkie strony historii. Jednym z tych punktów jest czas, w którym w 1949 r. Armia generała Chana Kayshi przeprowadziła się na wyspę. Następnie, w stanie wojennym, Hanka - wielu kosmitów z kontynentu - dokonała represji wobec miejscowej ludności, która znacznie różniła się od nich zarówno kulturowo, jak i językowym.
Dzisiaj taka polityka jest w większości uznawana, ponieważ jest fałszywa, ponieważ faktycznie zniszczyła tożsamość Tajwanu, a wysiłki na rzecz pogodzenia i znalezienia utraconego połączenia otrzymują kompleksowe poparcie od państwa.
Zatem, mając sporo czasu na rozwój i względną izolację od reszty Chin, Tajwan stopniowo zamienia się w prawdziwie niezależne państwo z własną tajwańską tożsamością i kulturą, która łączy zarówno tradycje Hanni, rdzennej populacji Tajwanu i Japonii, który od dawna zajmował wyspę. To poszukiwanie własnej tożsamości jest jednym z katalizatorów dzisiejszego konfliktu. Walka o legitymację, która w takiej czy innej formie trwała od końca lat 40.
XX wieku między Taipei i Pekinem, jest zakończona, ale tak nie jest, jak chciałby ten ostatni. Z jednej strony na wyspie powstaje nowy naród, a z drugiej, czas unosi się w ChRL, kiedy może przynajmniej formalnie mówić o Tajwanie jako części Wielkich Chin.
Czy historia odrzucenia samej możliwości istnienia poszczególnych ludzi przypomina ci coś? Co ciekawe, w ironii losu jest to Partia Homindanu, kiedyś główny wróg komunistów, sprzeciwia się formalnej proklamacji niepodległości przez wyspę i ogólnie popiera znaczną liczbę narracji Chin kontynentalnych. Powodem tego jest ta sama atrakcja dla zjednoczonej tożsamości chińskiej wokół największej grupy etnicznej i utrzymanie roszczenia o kontrolę nad wszystkim Chinom imperium.
Ale z każdym pokoleniem pomysł ten traci zwolenników i to młodzież staje się nosicielem nowej tożsamości Tajwanu, a wsparcie Kuomindan jest coraz bardziej oparte na starszych ludzi. Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe czynniki, możemy powiedzieć, że przebieg spraw po obu stronach cieśniny tajwańskiej jest w stanie naruszonej równowagi.
W jednym ze scenariuszy i w warunkach obecnego wektora rozwoju Tajwan stopniowo tracą przewagę wojskową w regionie, gdzie nie tak dawno temu dominowały siły sojusznicze, kierowane przez Stany Zjednoczone. Dyskontowano, że wyspa straci monopol na produkcję półprzewodników w następnej dekadzie - jednej z jej strukturalnych zalet nad przeciwnikiem.
A dalszy rozwój tajwańskiej tożsamości zachęci Chiny do podjęcia najszybszych działań w celu przejęcia jego imperialnego dziedziczenia. W takim scenariuszu, kiedy Pekin stopniowo wypiera siły sojusznicze i wzmacnia logistykę własnych sił zbrojnych w regionie, Tajwan pozostanie tylko na swoich zawodowych, ale małych sił zbrojnych w obliczu prawdopodobnej blokady gospodarczej.
Główną przeszkodą dla takiego wydarzenia jest ekonomiczna zależność samych Chin od krajów zachodnich, które są głównymi rynkami chińskich produktów. Ważną rolę odgrywa zależność energetyczna - jedna z przyczyn zbieżności Chin z Rosją i prawdopodobnego dowodu ścieżki wybranej przez Pekin. Jednak, aby rozwiązać te dwa problemy, ChRL musi wydać znaczne zasoby i tracić obecny wzrost gospodarczy.
Nawet w warunkach pasywnego przeciwdziałania wydarzeniu taki scenariusz zajmie około 10-15 lat, aby ChRL poczuł się komfortowo w użyciu wszelkich narzędzi do „powrotu” Tajwanu. Co będzie czekało na Tajwanie, możesz sobie wyobrazić, zwracając uwagę na przykład postawy chińskiej partii komunistycznej do Uigur - głównie mniejszości muzułmańskiej mieszkającej na południowym wschodzie kraju.
Są to fakty dotyczące prześladowań, tworzenie centrów „ponownej edukacji” i systemowej dyskryminacji ujgurów, a nawet wcześniej sztywne i nieosiągnięte okupacja Tybetu, mówią o niezdolności ChRL do współistnienia i agresywnych intencjach. Scenariusz inwazji wojskowej tutaj i jest teraz mało prawdopodobny, ponieważ doprowadzi to do wzajemnego i szybkiego upadku gospodarczego obu krajów na Zachodzie, a w dużej mierze w samych Chinach.
Ponadto, chociaż chińska marynarka wojenna nie jest w stanie przeprowadzić operacji daleko od brzegu i jest mało prawdopodobne, aby kontrolować główne szlaki handlowe, aby nadal zaspokoić własne potrzeby energetyczne i dostęp do kilku rynków, które pozostają otwarte w takich warunkach. Jak dotąd najbardziej prawdopodobną opcją opracowania zdarzeń jest nadal powrót do tej równowagi, która istniała do tej pory.
Nawiasem mówiąc, nie wiadomo, czy miałoby to miejsce bez rosyjskiej inwazji na Ukrainę. To z powodu tego aroganckiego ataku Zachodu w przyspieszonym tempie przemyślają własne strategie wojskowe i podążają za zwiększeniem kosztów obrony. A dla wielu ekspertów obietnica prezydenta Baidena dotycząca gwarancji wojskowej wyspy, a także ogłoszona przez amerykańską współpracę wojskową, Wielką Brytanię i Australią, dały jeszcze więcej nadziei na przetrwanie.