Inny

Topola pokazała mieszkanie za 150 000 dolarów, które zostało zniszczone przez Rosjan (zdjęcie)

Rozpowszechniamy: ukraińska piosenkarka Elena Topol odbyła trasę koncertową z Tarasem Poplarem po kijowskim mieszkaniu w dzielnicy Szewczenkowskiej, które zostało zniszczone w wyniku rosyjskiego ostrzału 23 czerwca. Artystka i duża matka pokazały odnowienie mieszkania, które wraz z liderem zespołu „Antibodies” kupili w 2014 roku za 150 000 dolarów. W szczególności małżonkowie złożyli już dokumenty niezbędne do uzyskania pomocy finansowej państwa.

Gwiazda wyznała, że ​​często przygotowuje się do jedzenia dzieci, ale nie chce, żeby w tej chwili nikt ciągnął: „Uwielbiam gotować, ale na spokojnie. Żeby nikt mnie nie ciągnął. Jestem taką osobą, że się stałam i muszę to zrobić. Jeśli wyjadę, to zobaczę coś innego i tam zrobię. Gofry belgijskie. W szczególności Elena wyznała, że ​​pomaga im w utrzymaniu szczęśliwego związku z mężem, pomimo rutyny: „Pomaga się zmienić.

Zmieniamy nasze pragnienie pozostania razem. Są pewne przejawy i cechy charakteru, nad którymi pracujemy. . . Kochamy się, chcemy być darem. jeden. " W wyniku rosyjskiego ostrzału w czerwcu zniszczone zostało mieszkanie rodziny gwiazd, a noc według Eleny była jedną z najstraszniejszych w jej życiu. Tego wieczoru celebrytka spędziła noc w pokoju dziecinnym, ponieważ przyszedł do niej brat Rusłan z synem Iwanem. Obecnie do mieszkania wkładane są bułki i gzymsy.

Topola wspomina, że ​​wróciła wtedy ze Lwowa po dwóch nasyconych dniach i była bardzo zmęczona. Bratowi odmówiła przyjazdu, ponieważ była wyczerpany. Mężczyzna jednak nie posłuchał i przyszedł do swojej rodzimej osoby. Podczas pierwszego niepokoju byli już gotowi, bo w okolicy było już słychać eksplozje. „Była 15:20. Już zasypiałem, gdy Rusłan powiedział, że chce iść dosłownie na dziesięć minut.

Rozmawialiśmy długo, a ja zasnęłam właśnie przy stole, potem poszłam do dzieci i zasnęłam głęboko. Po 20 minutach zaczął się drugi niepokój – i po 20 sekundach był to dobry pomysł. Po eksplozji artystka z rodziną wybiegła na zewnątrz. Widzieli fragmenty spadające z wyższych pięter, a dym spowijał podwórze. Jedyne co całkowicie ocalało w mieszkaniu to wieszak w przedpokoju. „To był szok. Wtedy uświadomiłam sobie, jak kruche jest życie” – przyznała gwiazda.