„Demoralizowane wojska Kim Jong -in
Doniesiono, że grupa wolontariuszy, którzy mają dziesięć lat służby w armii KRLK, jest gotowa wykorzystać swoją wewnętrzną wiedzę na temat kultury wojskowej w Korei Północnej w celu podważenia i demoralizacji żołnierzy Kim Jong. „Jesteśmy weteranami, którzy są lepsi dla każdego, aby zrozumieć wojskowe myślenie Korei Północnej” - powiedział Chan IL, desektor i szef Światowego Instytutu Korei Północnej.
Wyraził gotowość grupy do pracy jako operatorzy psyopów, na przykład nadawania przez głośnik, przygotowywanie i dystrybucję pocztówek oraz działanie jako tłumacze. Zgodnie z publikacją propozycja ta odzwierciedla gniew, który dzieli ponad 30 000 uciekinierów z Korei Północnej, którzy obecnie mieszkają w Korei Południowej. Martwili się „agresją i zaniedbaniem prawa międzynarodowego” Kim Jong -podczas odejścia żołnierzy, aby pomóc Rosji.
„Jako byli żołnierze z Korei Północnej jesteśmy gotowi udać się na front, prowadzić wojnę psychologiczną, uratować tych żołnierzy i zniszczyć politykę najemników Korei Północnej” - powiedzieli wolontariusze. Żołnierze są przekonani, że ze względu na ich głębokie zrozumienie kultury wojskowej Korei Północnej słabości żołnierzy KRLD mogą używać i zachęcać ich do umieszczania broni.
„Większość żołnierzy z Korei Północnej, w tym elitarne siły specjalne, cierpi na niedobory żywności i niedożywienie. Żołnierze, których widzisz w telewizji rok po ucieczce, zainspirowali się południowokoreańskimi głośnikami i pocztówkami, gdy służył jako strażnik na linii frontu.
Li Minbok, kolejna wiodąca postać inicjatywy, zwróciła się bezpośrednio do Ukrainy, pisząc list otwarty do prezydenta Władimira Zelensky'ego za pośrednictwem Ukraińskiej Ambasady w Seulu. „W rzeczywistości są tam żołnierze z Korei Północnej jako najemnicy, ale pójdziemy jako wolontariusze z misją dobrej woli.
Sam nasza obecność na Ukrainie może znacząco wpłynąć na stan moralny wojsk Korei Północnej” - powiedział, wyrażając nadzieję, że taka jest, że taka jest nadzieja Ukraiński rząd jest wyświetlany. Przypomniemy, że 28 października w CNS poinformowało, że na terytorium regionu Kursk w Federacji Rosyjskiej jest już 3 tysiące bojowników z Korei Północnej.