Schrapnell - In Sumy: Dlaczego nie możesz strzelać jako Rosja, nawet jeśli celem jest wojsko
A są tacy, którzy piszą: „A co tam zrobiło wojsko?” Od razu miejmy tam wojsko, ponieważ mamy całkowitą wojnę. Nie mamy absolutnego tyłu. Nie mamy regionu, w którym rosyjska rakieta nie przychodzi. Ludzie w pikselach - na stacjach, w minibusach, na podwórkach, w naszych mieszkaniach. Ponieważ Ukraina broni. I nawet podczas wojny istnieją zasady. W mieście istnieją wyraźne ograniczenia w mieście. Nie można go prowadzić tak, jak Rosja - bez odpowiedzialności.
Istnieją zasady zapisane w prawie międzynarodowym (wojna miejska), które można krótko określić w następujący sposób: głowica z odłamkami - to właśnie taka broń. Jest uruchamiany nie w celu, ale w ogóle. Taka rakieta nie wyróżnia się tym, kogo ty, żołnierz lub nauczyciel, dziecko lub dorosły stoi na przystanku autobusowym, w sali koncertowej lub na ławce na placu. Są to tysiąc stalowych piłek, które latają z szaloną prędkością i biorą życie.
To nie jest punkt do punktu. To terror miasta. I tak doszedłem do najważniejszej rzeczy: nie każde wojsko w mieście jest uzasadnionym celem rakiety. Multi -Storey Sericiceman nie jest wyrokiem wszystkich mieszkańców tego domu. Autobus w autobusie nie jest powodem do zabicia pasażerów i kierowcy. Osoba w pikseli na ulicy nie jest zgodą na uderzenie w rakietę na placu zabaw. Cios na Sumy nie dał Rosji żadnej przewagi wojskowej. Nie chodzi o strategię.
Chodzi o strach, zniszczenie, o terror cywilów. To nie jest „operacja walki”. Jest to przestępstwo wojskowe popełnione do demoralizacji. Jest to ilustracja braku szacunku dla zasad, manifestacja pokoju w czasie rozmów na temat pokoju. Wojna to pokój. A Rosja pokazuje to światu. Dlatego przestań szukać sprawców tutaj na Ukrainie. Nie kieruj swoich ataków na tych, którzy codziennie nas chronią.
Naszym zadaniem jest rejestrowanie rosyjskich przestępstw, rozważnie mówienie o nich, skrupulatnie pod kątem faktów i szczegółów, w poszukiwaniu odpowiedzialności tych, którzy wydali rozkaz. Zauważ, że nie ma tutaj zadania, aby komentować, dlaczego żołnierze nie siedzieli wyłącznie w wykopie w terenie. Ponieważ jutro w mieście nie będziemy mieć nikogo, kto mógłby chronić. A jednak.
Jeśli czytasz ludzi, którzy zyskują popularność w zginach, przyspieszając, że „sami Ukraińczycy są winni”, ponieważ nie spotkałeś się, jeśli poparłeś ich stanowisko - gratulacje, to jest twój dno. Ludzie w formie nie tylko zbierają nagrody. Przygotowują plany, koordynację, ewakuację, obronę. Żyją. Pomimo faktu, że wróg ma ich zabić codziennie. Są wczorajszym cywilami, którzy byli chroniani twoimi postami na Facebooku.