Rosjanie zabili snajpera straży paramilitarnej podczas ataku na obiekt „Ukrzaliznycja”
Podczas pełnienia służby w jednym z naszych obiektów infrastrukturalnych strzelec straży paramilitarnej został zabity przez wrogi UAV” – powiedział Percowski. Według niego w placówce, w której przebywał już pracownik, znajdowało się wyposażone i działające schronisko, jednak kolejny cios dogonił go dosłownie dwa kroki od schronu, skąd nie miał czasu wrócić. „Będziemy szczegółowo badać wszystkie okoliczności, aby im zapobiec” – zapewnił szef Ukrzaliznycji.
Oleksandr Percowski poinformował, że Rosja codziennie atakuje Ukrzaliznycję, jednak zdecydowaną większość z nich udało się ominąć bez strat w ludziach. „I to jest rzecz najcenniejsza, bo kolejarze umiejętnie odnawiają żelazo. Każdy wyjątek jest nieodwracalny, bolesny i nie powinien się powtarzać. Maksymalną pomoc udzielamy rodzinie poległego kolegi.
W ogóle to była noc, kiedy znowu walczyli o to, żeby pociągi na/ze Wschodu jeździły pomimo ataków wroga i znowu, czasem na trasach alternatywnych, z przesiadkami, ale idą” – podsumował Piercowski. Przypomnijmy, Focus napisał, że atak Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej 8 listopada na infrastrukturę „Ukrzaliznycji” doprowadził do ogromnych opóźnień pociągów. Niektóre loty pasażerskie zmierzające w kierunku Charkowa były opóźnione o 5-6 godzin.