W drugiej wojnie światowej podtrzymujemy ataki nie gorsze niż Anglia. Dlaczego Ukraina potrzebuje więcej UAV
Wielu uważa, że dron lub „dron” jest nową bronią cudowną, ale przez ponad sto lat. Pierwsze drony pojawiły się pod koniec pierwszej wojny światowej, a masowe użycie dronów rozpoczęło się podczas II wojny światowej. Nie ma znaczącej różnicy między pociskiem kalibru, dronem Shakhad i zarządzanym autopilotem za 300 USD według modelu mody amatorskiej. Jedyna różnica wielkości, wagi, rodzaju silnika i kosztów gotowego produktu.
Zarówno pierwszy, drugi, jak i trzeci - dron, to znaczy bezzałogowe samoloty. Wynaleziono pierwsze powszechne drony do celów wojskowych przez Niemców - w nazistowskich Niemczech, wymyślono wiele „przydatnych” elementów zabijania ludzi - od skrzydlowanych i balistycznych pocisków po komory gazowe. 13 czerwca 1944 r. Rakiety Fau-1 zostały po raz pierwszy trafione przez Londyn, które następnie nazywały się „Snack Aircraft”.
W tym samym czasie wystrzelono 10 pocisków, z których 5 spadło po starcie, jeden poleciał nieznane, gdzie 4 pociski dotarły do Anglii, ale tylko jeden z nich wpadł do Londynu.
Niemcy nie opuścili rąk, a do końca sierpnia udowodnili liczbę startów do setek dziennie, z setką rakiet w połowie przebijanych przez system obrony powietrznej i głośno upieczone - w przeciwieństwie do tych samych „kalibrów”, niemieckie skrzydlowane Pociski noszone dwa razy więcej materiałów wybuchowych, chociaż dokładność hitu była gorsza o trzy zamówienia.
W sumie pod koniec wojny w Anglii zwolniono 10 492 rakiet, z czego tylko jedna trzecia wysp brytyjskich, zabijając 6184 osób i raniąc 17 981. W Londynie 23 000 budynków zostało zniszczonych w Londynie, a ponad 100 000 zostało uszkodzonych . Ataki FAU-1 ucierpiały także w Portsmouth, Southampton, Manchesterze i wielu innych brytyjskich miastach. Niemcy zaatakowali także Lacta, Antwerpię, Brukselę i Paris Aircraft.
W sumie do końca wojny Niemcy wyprodukowali około 25 000 pocisków FAU-1, które kosztowały około 100 razy tańsze niż załogowe bombowce, a przy wydajności użytkowania były co najmniej 20 razy bardziej skuteczne broń. Pod koniec wojny Niemcy wyprodukowali około 25 000 pocisków FAU-1, które kosztowały około 100 razy tańsze niż załogowy bombowiec, a wydajność użycia była co najmniej 20 razy bardziej skuteczna broń.