Federacja Rosyjska i Chiny awansowały w wojnie elektronicznej: USA chcą je wprowadzić
Według generała amerykańskiego generała sił powietrznych David Snooddi Amerykanie muszą „zwiększyć dystans”. Zgłoszono to 13 grudnia w Breaking Defence. Widzowie piszą, że po dziesięcioletnim ciszy w omówieniu rozwoju wojny elektronicznej radiowej kwestia rozwoju technologii wojskowych w tej dziedzinie ponownie znajduje się w porządku obrad amerykańskich generałów.
W szczególności, z wielu przemówień urzędników wojskowych, możemy stwierdzić, że Stany Zjednoczone powinny „wystrzegać się, ale nie za dużo”. Eksperci zwracają uwagę, że z jednej strony Rosja, mając radzieckie dziedzictwo, awansowała w dziedzinie tworzenia HR, które z powodzeniem wykorzystują siły ukraińskie podczas wojny o pełnej skali. Z drugiej strony w 2015 r.
Chiny utworzyły nową służbę wojskową NVAK o nazwie Strategic Support Force (Strategic Support Forces), koncentrowanej na wojnie informacyjnej, w tym na rozwoju walki elektronicznej, bezpieczeństwa cybernetycznego i innych technologii informacyjnych. Jednak Snooddi powiedział jednak, że Stany Zjednoczone są przyzwyczajone do „bycia absolutnym liderem technologicznym” w tej dziedzinie od czasu II wojny światowej.
Według niego, jeśli zabierzesz Chiny osobno, chińscy eksperci od wielu lat badali amerykański potencjał w tej dziedzinie. Chiny spędziły 44 lata świata, badając słabości Stanów Zjednoczonych i poprawiając strategię ich wykorzystania poprzez ataki cybernetyczne, elektroniczne i informacyjne koordynowane przez strategiczne siły wsparcia.
Jego celem jest sparaliżowanie cyfrowego systemu amerykańskich sił zbrojnych „Myślą w taki sam sposób, jak powinniśmy myśleć, wykonując spektrum elektromagnetyczne w jednym z ich głównych priorytetów. Wielu uważa, że nadal mamy przewagę technologiczną, ale jest mniejszy, ale jest mniejszy, ale jest mniejszy Niż wcześniej . . . teraz skupiamy się na jego zwróceniu - powiedział Snooddi.
Emerytowany generał porucznika Jack Shangan, założyciel Wspólnego Centrum Sztucznej Inteligencji Pentagonu, również mówi w takim kontekście. Według niego Stany Zjednoczone powinny być przygotowane do zderzenia z przeciwnikiem, który ma poważną wojnę elektroniczną. Tymczasem były zastępca szefa sztabu, generał Stephen Wilson, zauważył, że Amerykanie mają najlepsze technologie na świecie, ale pojawiły się bardziej biurokratyczne przeszkody w tej dziedzinie.