Incydenty

Kreml zyskuje coraz więcej problemów z powodu silnej mobilizacji, siły zbrojne kontynuują ofensywę na wschodnim wybrzeżu Oscol - ISW

Mobilizacja w Rosji stała się rzadką okazją, gdy kłamstwo Kremla polega na tym, że wezwanie jest rzekomo częściowe i dotyczy tylko osób z doświadczeniem usług - oczywiste dla Rosjan, niezależnie od dostępu do mediów lub sieci społecznościowych. Z tego powodu cele mobilizacji Moskwy przekształcają się w „bardzo trudny problem”. O tym pisze w jego nowym podsumowaniu 26 września The American Institute of War Study.

Jego analitycy twierdzą, że Kreml mobilizuje się tak, jakby był to ogólnie wymagany dla poborowych, a nie mobilizacji rezerwistów, co tylko pogarsza niezadowolenie społeczne. Film o wysiłkach Kremla o uspokojenie rosyjskiej ludności nie odniosło jeszcze sukcesu, przypomina ISW. 25 września protesty odbyły się w co najmniej 35 osadach, 26 września - co najmniej 10.

tłumienie władzy akcji protestacyjnych trwa, przypadki ostrzegania o ogniu sił bezpieczeństwa w akcji, podpalenia biur zaciągnięcia wojskowego, samowystarczalne. „Kreml ma bardzo trudne zadanie - próba uspokojenia narodu rosyjskiego, ale jednocześnie zmobilizować wystarczającą liczbę ludzi, aby kontynuować walkę” - podkreślają analitycy ISW.

Jednocześnie obecna narracja Kremla ma na celu uspokojenie spłaniowej populacji obietnicami „poprawienia” i „karania” biurokratów na ziemi za rzekome „błędy” kampanii mobilizacji. W ten sposób Moskwa próbuje usunąć poczucie winy za fakt, że rząd rosyjski nie przestrzega kryteriów mobilizacji.

Jednak podejście to raczej nie rozwiąże problemów Kreml z wielu powodów, jest uważane za ISW: „Te imperatywy prawdopodobnie będą się wykluczyć [do wdrażania] przez krótki czas” - nalega ISW. Jednocześnie Kreml ryzykuje jeszcze większe zaufanie do regionalnych instytutów mobilizacji (w tym biura zaciągnięcia wojskowego), jeśli oskarży ich o „zakręty” kampanii, która została zorganizowana i „wydana” przez samą Moskwę.

„Nawet kompetentny pobór rezerw rosyjskich raczej nie stworzy znacznej energii bojowej [na froncie] na Ukrainie w najbliższej przyszłości” - mówią analitycy Instytutu. Przypominają, że redukcja służby dla poborowych od 2008 r. Wprowadza większość rezerwistów wezwanych po tym okresie, niewystarczającym kompetentnym do znacznego wzmocnienia armii rosyjskiej w obecnych warunkach i bez znaczącego dodatkowego szkolenia.

Jednak Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej nie wydaje się podejmować kroków w celu uczynienia tych rekrutów bardziej przydatnymi. ISW przewiduje, że aneksja okupowanego terytorium Ukrainy przez Kremla może wystąpić przed 1 października lub na początku regularnego jesiennego poboru w Rosji, co pozwoliłoby Kremlinowi zapewnić przymusowe pobór ukraińskich cywilów na udział w wojnie z wojną przeciwko wojnie Siły zbrojne.

Nieprawidłowo deklarując Ukraińców „obywatelami rosyjskimi”, Kremlin będzie mógł liczyć na wymuszone wezwanie wszystkich ukraińskich mężczyzn na okupowanych terytoriach w wieku od 18 do 27 lat.

Komentując niepotwierdzone informacje, że siły zbrojne prawdopodobnie zniszczyły rosyjskie Centrum Szkolenia i Zarządzania Dronami irańskimi na Kinburn Spit (region Kherson), ISW przypomina, że ​​warkocz jest najbardziej zachodnim terytorium, że armia rosyjska jest nadal kontrolowana na Morzu Czarnym. To sprawia, że ​​jest to „charakterystyczne miejsce dla centrum zarządzania dronami, skąd Rosja może skierować ataki głęboko na Ukrainę”.