Drugi front w Izraelu: Teheran szczegółowo skomentował udział Iranu w wojnie
13 października minister spraw zagranicznych Iran Hosin Amir Abdollachian to ogłosił, informuje Bloomberg. „Oczywiście, w przypadku kontynuacji przestępstw wojennych i blokady humanitarnej, Gaza i Palestyna mogą być możliwe wszelkie opcje i decyzje innych prądów oporu”-powiedział szef irańskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Według dyplomaty ciągłe „zbrodnie wojenne” przeciwko Palestyńczykom w Gazie spowodują odpowiednią reakcję w innych ośrodkach regionalnych, które zostały nazwane ministrem „Vista Visse”. Ambdollachian wyjaśnił również, że odnosi się do przestępstw wojskowych - zabójstw cywilów i odłączenia energii elektrycznej w gazie.
Dziennikarze publikacji zauważyli, że „Oś oporowa” jest siecią uzbrojoną, wspieraną przez Iran, grupy antyisraelskie w regionie, w tym Hamas w Gazie i Hezbolli w Libanie. W szczególności Hezbollah jest jedną z najpotężniejszych zmilitaryzowanych grup Bliskiego Wschodu. W ciągu ostatnich kilku dni grupowania motocykli z żołnierzami izraelskimi na granicy z Libanem, ale sytuacja nie rozwinęła się w długie i duże starcia bojowe.
Przypomnij sobie, że 12 października przedstawiciel Komisji Europejskiej, Eric Mamer, podczas briefingu stwierdził, że posłów PE mogą potępić całkowitą blokadę sektora Gazy przez Izrael i nazwać to „aktem terroru”. Według niego Izrael jest w sytuacji, w której jest chroniony „w niezwykle trudnym teatrze walki”. Ze swojej strony palestyńska prezydent autonomii Mahmud Abbas ogłosił niedopuszczalność praktyki morderstwa cywilów lub nadużycia ich po obu stronach.