Szantaż w Dzień Niepodległości. To, co wiadomo na temat groźby uderzeń rakietowych Federacji Rosyjskiej 24 sierpnia i tego, co może sprzeciwić się tym ryzyku dla Ukrainy
Dzień wideo Największy niepokój ukraińskiego wywiadu, sztab generalny sił zbrojnych i ekspertów wojskowych, które ostrzegają przed zagrożeniem Ukrainy. Grupa stwierdziła, że na białorusowskim lotnisku, które jest kontrolowane przez armię rosyjską, istnieje teraz od 10 do 14 jednostek kompleksów przeciwlotniczy kompleksy. Aerodroma mieści również amunicję z co najmniej 15-60 pociskami dla S-300/400 SPR.
Ponadto aktywiści stwierdzili, że rosyjskie samoloty wojskowe IL-76 przynosili pociski na C-400 na lotnisko Gomel, skąd zostały zabrane do skrzela. „Analiza sytuacji na lotnisku dowodzi, że prawdopodobieństwo wystrzelenia rakiety terytorium Ukrainy jest nie tylko przechowywane, ale wydaje się, że w ciągu najbliższych tygodni na terytorium Ukrainy istnieje przygotowanie do masowego strajku rakietowego.
Dowodzi o tym fakt, że od momentu ostatniego masywnego ostrzału - 28 lipca - żadna rakieta nie została zwolniona z terytorium Białorusi na Ukrainie ” - mówi grupa. Podobne ryzyko zgłoszono 16 sierpnia w sztabie generalnym sił zbrojnych, zauważając „zagrożenie przez armię Rosyjskiej Federacji Rakiety i Uderzków lotniczych z terytorium Białoruskiego”.
Ponadto, dowódca -w dzieciństwie sił zbrojnych Valery Zaluzhny w wczorajszej rozmowie z jego kanadyjskim kolegą, generałem Wayne Donald Air, podkreślił, że troska Ukrainy „powoduje lokalizację systemów rakietowych wzdłuż granicy państwowej przez republiki Beliarzy, w Szczególne na lotnisku Zayabrovka. ” Ekspert wojskowy Oleg Zhdanov zasugerował, że taki cios dla Federacji Rosyjskiej może zostać spowodowany w latach dwudziestych XX wieku.
„Najeźdźcy rozumieją, że 24 sierpnia będzie to Dzień Niepodległości Ukrainy. 23 sierpnia nadal świętujemy Narodowy Dzień Flagi Ukrainy, - Zhdanov przypomniał w komentarzu kanału 24. - Myślę, że po prostu gromadzą liczbę pocisków, aby zastosować jak najwięcej - jeśli to możliwe - ogromny strajk rakietowy na naszym terytorium ”. Zhdanov zasugerował, że może to być kilka uderzeń rakietowych, „które rozciągałyby się na czas”. „Nie zostawią tego tyle.
I myślę, że to jest przerwa przed burzą ” - powiedział ekspert. Rzecznik sił powietrznych, Yuriy Ignat, zasugerował również, że wróg może „pogratulować” Ukrainy w Dzień Niepodległości z rakietami. Według niego, ukraińskie wojsko nieustannie obserwuje ruch żołnierzy i amunicji na terytorium Białorusi, w tym pocisków Iskandera. Ignati przypomniał sobie, że zagrożenie ze strony Białorusi jest zawsze i powołane, aby być szczególnie czujnym w święta.
„Wkrótce mamy Dzień Niepodległości, wróg używa takich dat pozdrowienia, więc musimy być na to gotowi, a nie zaniedbać żadnych sygnałów. Zagrożenie nie zniknęło-podkreślił, przypominając, że Federacja Rosyjska od pierwszych dni inwazji strajków z Białorusi z różnych broni-powietrza, Iskander i Point-U kompleksy itp.
Wreszcie, generał armii Ukrainy, z wyłączeniem zagranicznej służby wywiadowczej, Mykola Lightmuz ostrzegł także Ukraińczyków przed ryzykiem rosyjskiej „zemsty” za eksplozje na okupowanym Krymie. „Czy oni (Rosjanie) mają teraz operację zemsty? Zostaną przeprowadzone - powiedział w wywiadzie dla House TV Channel 16 sierpnia. - Teraz przygotowują operację na 24 sierpnia, informacje te są już znane ze źródeł operacyjnych.
Dlatego oskarżają wszystkie siły z terytorium Krymu w regionie Kherson i Zaporyzhzhya, na wschód od Ukrainy i na terytorium Białorusi ”. Zauważył, że „duża podaż systemów rakietowych” do białorusowskich baz Federacji Rosyjskiej i ogłosił możliwość „strajków rakietowych i prawdopodobnie ofensywnych działań z dużej skali: zarówno na Wschodzie, jak i zwiększonej grupowania w Kherson, Zaporyzhzhya wskazówki.
" Mały jestem przekonany, że w ten sposób Kreml próbuje zachęcić Ukrainę do negocjacji zgodnie z warunkami Federacji Rosyjskiej. Jego zdaniem rosyjski kontratak może być „złożony”: jako odpowiedź na skrzela [gdzie kilka dni temu nastąpiła eksplozja], na Krym i 24 sierpnia. „Jest to próba ponownego zastraszania Ukrainy masowym ciosem, a co najważniejsze, zastraszenie ludności cywilnej, abyśmy domagali się pokoju i negocjacji” - powiedział generał.
Rosja kontynuuje strajki rakietowe na Ukrainie od prawie pół roku. W tym czasie ukraińskie siły powietrzne były przyzwyczajete do niektórych rodzajów rosyjskich pocisków i dlatego zaczęły powalić osoby latające z niższą prędkością (około 900 km/h) bardziej skutecznie i mogą być technicznie pobite przez ukraińskie PVO. Przede wszystkim jest to pocisk kalibru skrzydlonego, X-101 i X-555, wyjaśniony w ostatnim wywiadzie dla NV rzecznik sił zbrojnych sił zbrojnych Yuri Ignat.
Według niego, ukraińskie wojsko zaczęło bardziej skutecznie powalić te pociski, ponieważ w pierwszej połowie wojny „nasi bojownicy, przeciwlotnicze, bojownicy i powietrze powietrzne oraz inne jednostki obrony nauczyli się identyfikować te cele i zneutralizować mniej więcej. " „Zdecydowanie istnieje lepsza interakcja między różnymi strukturami.
Jeśli rakieta leci 900 km na godzinę, aby ją zniszczyć, konieczne jest, aby wszyscy na ich miejscu działały wyjątkowo i dokładnie, a na ostatnim etapie ktoś inny wciąż wziął i uderzył w tę rakietę - przypomniał Ignat. - W rzeczywistości jest to już osiągnięte dzięki doświadczeniu i mamy takie wyniki, gdy powalimy cztery z sześciu pocisków, czterech z czterech lub siedmiu z ośmiu. Jest to niezwykle fajny wynik, biorąc pod uwagę broń, którą mamy od lat 70. i 80.
oraz rosyjskie pociski w 2015 roku. Rozumiemy, że nie jesteśmy w stanie upaść mniej na głowę ”. Jednak niezwykle trudno jest powalić szereg rodzajów rosyjskich rakiet ze względu na ich prędkość i cechy ciągnika lotniczego. Wśród nich są pociski X-22, X-31, Onyx, Dagger lub Iskander, na których Ukraina nie może skutecznie korzystać z obrony powietrznej. „Ponieważ sztylet jest na ogół hipersoniczną rakietą i niezwykle nowoczesną.
W rzeczywistości jest to Iskander, który nie leci z ziemi, ale z medium powietrznego - przypomniał Yuri Ignat. A jeśli uruchomienie iskier, które odjeżdżają, na przykład z terytorium Białorusi, można wykryć za pomocą różnych źródeł informacji, wówczas rakiety typu Federacji Rosyjskiej wystrzeliwują głównie z samolotu MIG-31. „Ten wojownik startuje od głębokości Rosji, podnosi wyjątkowo wysokie i uwalnia tę rakietę.
To, co się stało, nie zawsze jest widoczne, ponieważ jest to złożony cel radarowy. Ta rakieta leci w górnej atmosferze z wyjątkowo dużą prędkością do punktu, w którym powinna spaść do celu. Po mierzeniu na celu istnieje jeszcze większa prędkość, około 12 tysięcy km na godzinę, a rakieta spada z tak niesamowitą prędkością. Część walki to 500 kg - możesz sobie wyobrazić, jaką eksplozję może stworzyć niebezpieczna broń.
Ale ponieważ bardzo trudno jest go wykryć i jest praktycznie niemożliwe, aby go zniszczyć - wyjaśnił Ignati. Na szczęście liczba sztyletów w Rosji jest niewielka, wróg stosuje je rzadko - i oczywiście będzie używany tylko do Federacji Rosyjskiej. Ponadto w pierwszych sześciu miesiącach wojny Rosja wykorzystywała już wiele nowoczesnych pocisków, więc w niektórych przypadkach analitycy zauważają swoje przejście do starszych pocisków o mniejszej wydajności.
Na przykład armia rosyjska coraz częściej korzysta z kompleksów przeciwlotniczych C-300 do ostrzału ukraińskich miast z powodu braku taktycznych i operacyjnych pocisków, centrum strategicznej komunikacji sił zbrojnych Ukrainy zgłoszonych 4 sierpnia . Aby to zrobić, rakiety muszą być „wzmocnione”, ponieważ zwykle są one przeznaczone do wpływu na cele powietrzne. „Paradoksalna rzecz C-300 jest przekształcona.
Pociski te mają dokładność katastroficznie lub wystarczająco wysoką. Wszystko zależy od obecności elementu wskazówek - celu głośnika, który może być UAV lub strzelca. Nie ma żadnej dokładności wskazówek, jak w X-22, istnieje popularny odchylenie kalibru, bez względu na strategie sił zbrojnych. - Często nie ma żadnych wskazówek, po prostu wypuść się. I to jest główny problem, ponieważ rakieta ma ogromną liczbę imponujących elementów ”.
Z drugiej strony pokazuje „ile„ drugiej ”armii na świecie” jest wyczerpana, dodała ukraińskie wojsko. Wcześniej British Newspaper Times uzyskał dostęp do raportu ukraińskiego Ministerstwa Obrony, który analizuje nieefektywność i starzenie się broni rosyjskiej. W szczególności autorzy raportu doszli do wniosku, że pociski kalibru wywarły wrażenie na celach na Ukrainie z zaledwie 33%dokładnością.
17 sierpnia przedstawiciel głównego Departamentu Wywiadu Ministerstwa Obrony Andriy Yusov naprawdę ogłosił, że w najbliższej przyszłości „ostre wydarzenia” należy oczekiwać na całej froncie. Zauważył, że ten rozwój wojny nie jest bezpośrednio związany z świętowaniem Dnia Niepodległości. „Nie chodzi tylko o przywiązanie do niektórych dat. Dużo mówi o Dniu Niepodległości - powiedział Yusov.
Chociaż należy jednak wziąć pod uwagę ten czynnik, ukraińskie wywiad stwierdził wcześniej, że „sierpień i wrzesień będą niezwykle ważne miesiące” dla dalszego rozwoju wydarzeń na froncie, podkreślił Andrey Yusov. Były szef zagranicznej służby wywiadowczej Mykola Malomuzh zauważa, że w najbliższej przyszłości można oczekiwać, że armia Federacji Rosyjskiej ożywia operacje gruntowe, ale nie widzi perspektyw sukcesu takich prób Rosjan.
Według niego Federacja Rosyjska zintensyfikowała główne siły, które przenoszą sprzęt w południowych regionach Ukrainy. „Kilkuset jednostek sprzętu wojskowego zostało przeniesionych do regionów Kherson i Zaporyzhzhya, aby nie tylko zachować pozycje, ale być może po to, by przeprowadzić przeciwdziałanie” - przypomniał Lightmark. Jest jednak przekonany, że dziś nie ma wielkiego potencjału ofensywnego Federacji Rosyjskiej.
„Mamy jasne informacje, że we wschodnim kierunku była to ogromna strata [dla Rosji]. I tak Federacja Rosyjska została zmuszona do zatrzymania się w celu mobilizacji zasobów, a oczywiście przede wszystkim służącym ”-SPROD SVR, dodatkowo wskazując na brak wydajności nawet tych wysiłków Moskwy.