Polityka

W Izhevsk Rosjanie walczą przez darmowe arbuzy, są ofiary (wideo)

W lokalnym parku władze miasta postanowiły spędzić Dzień Arbuzów. Wakacje w stolicy Udmurtii zakończyły się sympatią i walką. W rosyjskich władze miasta Izhevsk postanowiły spędzić dzień arbuza, święto zakończyły się sympatią i walką. O tym pisze lokalne wydanie Izhlife. Festiwal zatytułowany „Watermelon” został zorganizowany w parku miejskim. Gorky. Po głównych wydarzeniach rozrywkowych goście obiecano dystrybuować 10 ton arbuzów za darmo.

Jednak w rezultacie zaczęło się ropa i sympatia, Rosjanie zaczęli walczyć o arbuzy, próbując podnieść jak najwięcej owoców. W sieciach społecznościowych naocznych świadków zamieszek powiedziano o ofiarach podczas „bitwy arbuza”. Ze swojej strony usługa prasowa Izhevskaya Parks zauważyła, że ​​nie mogą ponosić odpowiedzialności za zachowanie ludzi. „Nie możemy ponosić odpowiedzialności za to, jak ludzie się zachowują.

Możemy tylko dać ludziom możliwość przyjścia na wakacje oraz kontrolowania wychowania i przyzwoitości wszystkich, których nie możemy” - skomentował organizatorów. Nawet w rosyjskich mediach walka o arbuz w stolicy Udmurtii nazywa się „przewidywalną”. Jednocześnie użytkownicy sieci społecznościowych piszą, że sami organizatorzy są winni wydarzeń, a arbuz musieli być dystrybuowane „kupony”. Dziesięć lat temu, w 2012 r.

, Mieszkańcy tego samego Izhevsk zorganizowali „bitwę o pomarańcze”. Następnie miasto odbyło się w mieście i przyniosło dwa tony cytrusów, które organizatorzy wakacji chcieli wypełnić fontannę, ale nie mieli czasu. Miejscowi rzucili się na rozciągnięcie owocu, ale nie mogli ich podzielić i wystawić masową walkę, która uczestniczyła w około stu osobach. Przypomniemy, 26 września w Izhevsk do szkoły wybił uzbrojonego mężczyznę i zaczął strzelać do dzieci.