Technologia

Zakażono ponad 300 000 urządzeń: Guardian otworzył szczegóły dotyczące dużej skali cyberataku Federacji Rosyjskiej

Do rozpowszechnienia: rosyjscy hakerzy przeniknęli ponad 300 000 komputerów na całym świecie. Celem dużej skali cyberataku było uprowadzenie danych, szantażu, a także cyberpy w stosunku do instytucji rządowych, dyplomatycznych i wojskowych.  Śledczy znaleźli 37 przestępców - wśród nich - obywatela rosyjskiego Vitaliy Kovalev, który nazywa się jednym z najbardziej poszukiwanych intruzów przez niemiecką agencję antyprzewodnikową Bundeskriminalamt (BKA).

Szczegóły rosyjskich cyberataków zostały poinformowane przez The Guardian 23 maja. „Europejscy i północnoamerykański śledczy w walce z cyberprzestępczością twierdzą, że w wyniku globalnej operacji z udziałem Wielkiej Brytanii, Kanady, Danii, Holandii, Francji, Niemiec i USA udało im się wyeliminować podstawy do działania szkodliwego oprogramowania, kontrolowanego przez rosyjskie przestępstwa”.

Europejscy śledczy wydali międzynarodowe nakazy aresztowania 20 podejrzanych, z których większość mieszka w Rosji. W Stanach Zjednoczonych oskarżenia zostały zwolnione przeciwko 16 osobom. „Penetracja karna do ofiar została„ kontrolowana i rozmieszczona ”przez rosyjską organizację cyberprzestępczości, która zaraziła ponad 300 000 komputerów na całym świecie, w tym USA, Australii, Polskę, Indie i Włochy” - czytamy w materiale.

Śledczy opublikowali nazwiska przestępców z Rosji, którzy są oskarżeni o przeprowadzenie ataku hakera. Według Stanów Zjednoczonych, następujący Rosjanie mogą wystąpić w sprawie przestępstw: europejscy funkcjonariusze organów ścigania, na czele z niemiecką agencją przestępczości Bundeskriminalamt (Buka) (Buka), opublikowali również apelację z instrukcjami na temat nazwisk rosyjskich hakerów.

Lista to obywatel rosyjski, 36-letni Vitaliy Kovalev, który rzekomo stoi na FTI, który jest uważany za najbardziej profesjonalną i zorganizowaną grupę szantażową, używając wojowników na świecie. W Niemczech nazywa się to „jednym z najbardziej udanych szantażów” w dziedzinie cyberprzestępczości. Śledczy stwierdzili, że większość podejrzanych działa zarówno w Rosji, jak i w Dubaju.