Złamany na połowie: na Morzu Czarnym zatonął z Rosjanami na pokładzie - Roszma (wideo)
Według dziennikarzy na pokładzie było 11 członków załogi, umarli zostali zabici i ranni. Na czarnym Morzu w pobliżu rosyjskiego miasta Novorossiysk statek transportowy Seamar przeszedł przez burzę. Na jego tablicy było 11 marynarzy, wszyscy byli Rosjanami. O tym pisze wydanie „Izvestia”. Doniesiono, że wypadek statku nastąpił 1-1,5 mil od brzegu w rejonie portu morskiego Novorossiys. Suchy ładunek pod flagą Wysp Comomo podczas ciężkiej burzy pękł na pół i poszedł na dno.
Według sieci społecznościowych statek transportowy przetransportował las. Początkowo rosyjskie sytuacje kryzysowe stwierdziły, że wszyscy członkowie załogi byli w stanie uciec. Później jednak wiadomo, że jeden marynarz został zabity, drugi jest w poważnym stanie. Teraz wysokość fal na Morzu Czarnym na miejscu statku osiąga trzy metry. Przypomnimy, 14 lutego Raszmi napisał, że w Moskwie w pobliżu Instytutu Research Institute of Precision Devices były eksplozje.