Polityka

„Zdobądź Putina”. Dlaczego z półmenu i nieśmiałego wsparcia Ukrainy Wydarzenie powinno być przejściowe do usunięcia

Po sześciu miesiącach niezależnego wsparcia, które pomaga Ukrainie nie przegrać, ale także nie pokonuje żołnierzy rosyjskich na stałe, strategicznym celem Zachodu byłoby usunięcie Władimira Putina z władzy w Rosji. Opinia ta została podtrzymana w jego świeżej kolumnie przez brytyjskiego dziennikarza Simona Tisdola, wiodącego międzynarodowego korespondenta, redaktora i felietonisty wydań Guardian i Oberver (zawartych w jednym holdingu medialnym).

Film z NV Day proponuje zapoznanie się z pełnym tłumaczeniem jego nowej kolumny, opublikowanego w Oberver Weekly. *** Strategiczne cele na Ukrainie - aby odeprzeć inwazję rosyjską, przywrócić krajową suwerenność [Ukrainę] i zdobyć globalną demokrację nad „mrocznymi siłami” - zostały wyraźnie przedstawione przez prezydenta USA Joe Biden w Warszawie w marcu, a później wspierał Wielką Brytanię.

Znacznie mniejszą jasność zawsze było to, czy naprawdę spodziewają się osiągnięcia tych celów - zwłaszcza jeśli weźmiesz pod uwagę heroiczną odmowę NATO w kierunku bezpośredniego uczestnictwa [w wojnie na poparcie Ukrainy]. Teraz jest niewygodne, a nawet niepokojące pytanie: czy Ukraińczycy przygotowują się do noża na plecach? Prawie sześć miesięcy po wojnie wzrost pęknięcia między retoryką [Zachód] a rzeczywistością osiąga potencjalnie śmiertelną głębię.

Publiczne oburzenie inwazji jest gorsze od miejsca niepokoju na skraj paniki - ze względu na groźne skutki wojny za energię, żywność i koszty utrzymania. To z kolei odżywia wątpliwości co do stabilności Zachodu. Jak długo potrwa, zanim upadnie już szalona jedność Europy, jeśli (lub dokładniej) Rosja w końcu zablokuje zawór gazowy? Biden opisał wojnę jako część globalnej walki między dobrem a złem.

„Jesteśmy po twojej stronie” - powiedział Ukraińcom [w marcu w Warszawie]. „Jedyne, co sprawi, że Rosja zmieni kurs - cena najszybszych i tak trudnych, jak to możliwe”. Jego mowa była głównie składana z zawstydzonych fraz, kojących i „zaokrąglonych”. Pomimo bezprecedensowych sankcji Rosja nie zmieniła kursu. W Unison Boris Johnson w marcu zrobił znaczący marsz, że „akt agresji Władimira Putina powinien zawieść, a ta porażka musi być oczywista”.

Jednak Johnson mówił o długoterminowych perspektywach, wyolbrzymiając Wielką Brytanię. „Nie możemy pozwolić Kremlinowi uchwycić kawałek niezależnego kraju i przynieść mu ogromne ludzkie cierpienie” - powiedział. Ale od tego czasu tak się dzieje. W kwietniu Liz Trass uciekła się do jeszcze bardziej dziwacznych nadmiaru obietnic. Minister spraw zagranicznych w Wielkiej Brytanii i następny premier zażądali Rosji opuszczenia Krymu i powrotu na granice do 2014 r.

Jakby szalony Generalissimusmus, zaufanie przysięgało: „Poruszamy się dalej i jak najszybciej, aby wysiedlić Rosję z całej Ukrainy”. Kim są tacy „my”? "Ty i czyja armia? Niewątpliwie chodzi o to. W ubiegłym tygodniu Stany Zjednoczone zobowiązały się do zapewnienia Ukrainy kolejnego pakietu pomocy wojskowej o wartości 1 miliarda dolarów, co spowodowało całkowitą kwotę Baiden do Baiden osiągnęła 9,8 miliarda dolarów.

Podobnie jak Wielka Brytania przekracza 2,3 miliarda funtów. Kraje UE znacznie zwiększyły broń. Bez tej pomocy Ukraina zostałaby pokonana. Ale ostrożna wytrwałość Bidena w chęci uniknięcia bezpośredniej konfrontacji [z Federacji Rosyjskiej] oznacza, że ​​chociaż Rosja może ostatecznie nie wygrać, jest mało prawdopodobne, aby przegrać. Wojna wygląda jak patelnia, która paruje się w ogniu i nie gotuje.

Wszystko może być zupełnie inaczej, gdyby zachodnie politycy zyskali odwagę, by aktywnie stanąć po stronie Ukrainy w lutym-marcu. Początkowa chaotyczna ofensywa Rosjan w Kijowie sprawiła, że ​​duże kolumny żołnierzy podatni na ataki powietrzne. W chwili, gdy Putin spodziewał się szybkiego i łatwego zwycięstwa, przekonująca demonstracja „szoku i modnego” w stylu typu Pentagon może powstrzymać całą inwazję w zarodku.

Rozumowanie w duchu „ale jeśli” nie przyniosło zwycięstw w wojnach. Jednak dla historii warto zauważyć, że [z wydarzenia] zwolniono inne początkowe możliwości, w tym idea miast skronionych przez NATO i bezpiecznego „portu” dla cywilów na Ukrainie. Terminowe działania marynarki wojennej krajów zachodnich mogą zapobiec nieodpowiedzialnej rosyjskiej blokadzie żywności Morza Czarnego, która nadal stanowi zagrożenie dla świata. Można uratować wiele niewinnych żyć.

Teraz może być za późno, choć żaden biden nie jest jego winny. Pomimo wszystkich swoich wymownych i namiętnych przemówień, Johnson był zadowolony z odmowy Waszyngtonu dołączenia do bitwy. Podobnie francuski prezydent Emmanuel Macron i niemiecki kanclerz Olaf Scholt. Taka jednomyślność pogarsza podejrzenie, że w sercu tak naprawdę nie wierzą, że cel wydarzenia pokornego Rosji jest osiągalny, a nawet pożądany.

Biorąc pod uwagę prawdopodobny brak ścieżki do pełnego zwycięstwa wojskowego, wszystkie dostępne dla Kijów wydają się refleksyjne - w większym lub mniejszym stopniu. Pomimo oczekiwanej ofensywy na południu, odwaga sił zbrojnych w obronie Donbassa i eksplozji na Krymie w zeszłym tygodniu Ukraina - a także na Zachodzie - staje w obliczu perspektywy brutalnej długoterminowej wojny o wyczerpanie.

Równolegle presja [na Ukrainę] na rzecz zawieszenia broni lub pewne porozumienie pokojowe tylko wzrosną - bez wątpienia, tylko tymczasowe - w celu złagodzenia bólu gospodarczego Europy. Właściwe partie populistyczne we Włoszech i innych krajach są gotowe z tego skorzystać. Wielka Brytania odeszła bez lidera skoncentrowanego na problemach domowych. Ankiety w Niemczech pokazują, że do 50% respondentów oznacza koncesje terytorialne [Kijowie] Rosja.

Ostra luka między tymi, którzy szukają „sprawiedliwości” dla Ukrainy, a tymi, którzy chcieliby „pokój”, znajduje odzwierciedlenie w całej Europie - i polegają na Kijowie. Zgodnie z ironią najbardziej niepokojący jest obecnie ostatni z reszty scenariuszy wojennych - tak zwany katastroficzny sukces sił ukraińskich, który, obalając wszystkie prognozy, żyje porażką Rosji i zagraża jej reżimowi. Ta okazja jest sfrustrowana zachodnimi politykami.

W podobnym scenariuszu, opisanym przez [brytyjskiego] generała Richarda Berronsa, Putin desperacko ucieka się do taktycznej broni nuklearnej o niskiej mocy, aby uniknąć całkowitego upadku. „Ten [wariant] nie jest nie do pomyślenia - jest tylko nieprzyjemny”, Berrons, były szef brytyjskiego dowództwa strategicznego.

A potem jak odpowiedzieć? Czy takie przestępstwo, które narusza wszystkie tabu, prowadzi do przystąpienia Ukrainy do NATO i pełnej wojny z Rosją? W pewnym sensie samo wydarzenie spowodowałoby podobny kataklizm do jego nędzy - ze względu na własną nieśmiałość i półprawie. Berrons nie ma gotowych odpowiedzi. Nie ma nikogo. Z wyjątkiem . . .

być może wtedy w Warszawie, zirytowany Biden w emocjach nieumyślnie wyraził najlepszy pomysł, wypełniając przemówienie zaimprowizacją na temat Putina, zwracając się zarówno do Rosjan, jak i reszty świata. „Dla Boga ta osoba nie może pozostać u władzy” - powiedział. Biden Right. Putin jest obrzydliwym potworem, przestępcą wojskowym, okropnym reliktem ostatniego wieku. Jak już napisał Oberver, nie jest odpowiedni dla kraju.