Incydenty

Opóźni bojowników Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej: „Wagner” tworzy „policję” w okupowanej części Ukrainy

Nowa policja wojskowa będzie monitorować porządek na okupowanych terytoriach i złapać naruszeń okrętów wojennych. Wagner PVC tworzy policję wojskową do pracy na okupowanych terytoriach. Najemnicy Prigogine twierdzą, że nawet przedstawiciele Ministerstwa Obrony są gotowi. O tym pisze rosyjskie wydanie „Land”.

Dziennikarze byli reklamowani na stronie organizacji w Vkontakte na temat rozszerzeń funkcjonariuszy organów ścigania z doświadczeniem szybkiej pracy na policji wojskowej na okupowanych terytoriach. Nowi funkcjonariusze policji są zaproszeni do szeregów „nowej policji”. Zgodnie z ogłoszeniem praca koncentruje się na funkcjach zatrzymania, operacyjnych i dowodzących ”. „Od agentów, w których rekrutujemy pułk policyjny, nazwiemy go policją wojskową.

Będziesz musiał upewnić się, że wszystkie zasady firmy. Zobacz, że nie ma złodziei i łupów, nie ma bicia, pijaństwa itp. , oczywiście, z DRG: przesłuchanie, dochodzenie operacyjne ” - powiedział dziennikarzom Willer Denis. Według niego nowa jednostka będzie musiała upewnić się, że zasady PVC nie naruszają jednostek wolontariuszy i żołnierzy Ministerstwa Obrony. „Pracujesz odważnie, w ogóle nie będzie żadnych pytań. Ministerstwo Obrony nie jest grzesznym biznesem.

Zwierzęta pękły tam, pękają jak świnie. Mamy całkowitą wszystkie moce. Wakaty są teraz otwarte. Jak będą one istotne w tym Miesiąc - nie powiem wam. Rosja. , Jesteśmy wezwani ze wszystkich regionów kraju, nie uwierzysz - powiedział Denis. Wynagrodzenie policji rzekomo 240 tysięcy rubli miesięcznie plus bonus. Którego z okupowanych terytoriów nie można wybrać. „Nie jesteś w obozie pionierskim, w którym zostaniesz wysłany - będziemy tam pracować” - powiedział rekruter.

Należy przypomnieć, że szef Wagnera Pec Jevgeny Prigogin stwierdził, że Rosjanie można pozostawić bez armii, a później bez Federacji Rosyjskiej. Takie konsekwencje mogą mieć promocję sił zbrojnych z przodu, które są wyciszone dla Kremlina. Wcześniej doniesiono, że po wojnie na Ukrainie 32 tysiące byłych ZEC powróciło do Rosji.