Incydenty

Siły zbrojne wzmacniają trzy linie obrony: czy siły zbrojne Federacji Rosyjskiej nadepną na region Sumy

Według rzecznika Vadima Misnyka, siły obronne codziennie pracują nad wzmocnieniem fortyfikacji, aby nie dawać DRG wrogowi, aby dostać się do regionu. Jednocześnie nie obserwuje się dużych grup sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej na granicy. Rosyjscy najeźdźcy regularnie atakują pokojowe miasta Ukrainy za pomocą różnych broni, a ostatnio terror regionu Sumy znacznie wzrósł.

Rzecznik dowództwa operacyjnego „na północ” sił lądowych sił zbrojnych Ukrainy Vadim Misk w komentarzu „Radio Liberty” powiedział, co może zagrozić. Według niego, ukraińscy obrońcy przypieczętują fortyfikacje pierwszego i drugiego linie obrony, aby rosyjskie grupy sabotażowe i wywiadowcze (DRG) nie miały szans na wejście w region.

„Siły obronne w regionie Sumy przeprowadzają misje bojowe w celu utrzymania granicy państwowej i zapobiegania rosyjskiemu DRG i wojskowi przez Federację Rosyjską. Obecnie siły obronne w regionie uszczelniają fortyfikację pierwszej, drugiej i trzeciej linii” - powiedział Vadim Misnyk. Obecnie zadaniem ukraińskiego wojska w tym kierunku jest rozważenie każdego scenariusza wydarzeń, które mogą zagrozić regionowi Sumy.

Są przygotowani, ale jak dotąd jedynym zagrożeniem dla regionu jest regularne ostrzał przez wroga. „Nie obserwujemy jednak dużej grupy wroga do inwazji na dużą skalę w regionie Sumy” -podsumował Vadim. Warto zauważyć, że Rosja została zaatakowana przez region Sumy od dłuższego czasu, a niektóre wioski wyglądały jak Marinka w regionie Donieck. Zarówno infrastruktura, jak i mieszkania są trafione przez artylerię, drony i rakiety.