Wolontariusze muszą płacić więcej niż mobilizowane - oficer sił zbrojnych (wideo)
Lapin zauważył, że kwestia stymulacji finansowej nie rozwiązuje problemu mobilizacji. Przypomniał sobie, że w 2014 r. Wiele osób poszło na front bez żadnej motywacji finansowej, po prostu po to, by chronić swój kraj przed okupacją. Jednak dziś, według Lapina, sytuacja się zmieniła, a większość żołnierzy z przodu chce wrócić do domu, pomimo wysokiej płatności. „Na początku pełnej inwazji na skalę ludzie po prostu walczyli z okupantami i poprosili o broń.
Oznacza to, że najbardziej motywowana piechota na świecie, niestety, już umieściliśmy na surowej ziemi. Zostali zastąpieni Pozostaje pytanie, kto zastąpi tych ludzi. Dzisiaj większość facetów z frontu mówi, że są gotowi dać 100 tysięcy UAH i wrócić do domu. O czym 200 tysięcy mówimy dzisiaj. ” - wyjaśnił Lapin.
Lapin wyraził opinię, że logiczne byłoby ustalenie różnych poziomów płatności dla zmobilizowanych i wolontariuszy, a wolontariusze powinni otrzymać więcej za gotowość i dobrowolny wybór. Jednak w celu skutecznego wdrożenia takiego systemu konieczne jest przeprowadzenie pracy informacyjnej i zrozumienie, że każdy, kto wychodzi na front, robi to ze względu na wspólny cel ochrony Ukrainy. „Dlatego problem dotyczy nie tylko motywacji finansowej.
Rozumiem, czy powstał mechanizm różnych płatności. To znaczy zmobilizowani i wolontariusze płacą różne pensje. Oczywiste jest, że wolontariusze powinni otrzymywać więcej wynagrodzeń” - dodał Lapin. Przypomniemy, szef centrum handlowego dystryktu Kremenchug i JV Miroslav Volkov powiedział, że podczas mobilizacji mogą nazwać ograniczonych odpowiednich mężczyzn do sił zbrojnych. Są wysyłane do serwisu do tylnych jednostek.