„Wiosna ich zatrzymaliśmy”: wojsko powiedziało, że ludzie muszą znać „twardą” prawdę, w przeciwnym razie istnieje ryzyko utraty
Według niego naród ukraiński powinien znać „sztywną prawdę” wojny, aby nie oderwać od tego, co dzieje się na polu bitwy i w jakiej sytuacji jest państwo. Obywatele podważają służbę sił zbrojnych i często przestają pomóc wojskowi, co może zagrozić porażce w wojnie. Jednocześnie nie można mówić o wszystkim, jak podkreślił Sazonov. „Możemy stracić - istnieje ryzyko. Potrzebujemy ludzi, potrzebujesz pomocy - wszystko jest potrzebne. Trudna sytuacja w 2025 r.
Jest bardzo trudna” - powiedział podczas programu. Według Sazonova 2025 to ostatni rok wojny. „To ostatni rok wojny, ale jest bardzo ciężki” - przyznało wojsko. Jednocześnie powiedział, że obrońcom udało się zawiesić ofensywę Rosjan, a teraz ich armia nie ma tak wielu możliwości rozwoju. „Zatrzymaliśmy je na wiosnę. Nie przechodzą 130 metrów kwadratowych dziennie, ale trzy. To nic. To połowa lądowania” - powiedział Sazonov.
Jednocześnie straty Rosjan pozostają tak znaczące, jak mieli znaczące możliwości obraźliwe: powiedział, że za 3 miesiące 2025 r. Rosjanie stracili „więcej niż przez cały 2022 rok”.
W kierunku południowym sytuacja sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej jest dość trudna: rzecznik południowych sił obronnych Vladislav Voloshin powiedział, że Rosjanie nadal wykazują działalność na tym obszarze frontu, ale nie odnoszą sukcesu i nie byli w stanie uchwycić żadnego stanowiska w ubiegłym tygodniu. Stało się to znane 7 kwietnia.
Na wschodzie, w szczególności w kierunku Pokrovsky'ego, siły zbrojne Federacji Rosyjskiej nadal aktywnie atakują pozycje wojska i próbują przełamać obronę. Tam Rosjanie niczego nie zaniedbują, używając nawet elektryki i motocykli do poruszania się. Stało się to znane 30 marca. Przypomniemy, 8 kwietnia stało się wiadomo, że siłom obrony udało się odrzucić wroga w regionie Donieck.