Incydenty

Jako działanie sił zbrojnych w regionie Kursk wpływa na możliwe negocjacje: na co ma nadzieję Kijów i Moskwy

Prawie trzy miesiące temu zwolennicy negocjacji pokojowych między Kijowiem a Moskwą wierzyli, że Ukraina nie będzie w stanie wygrać, i jest tylko czasem na korzyść Rosji. W dzisiejszych czasach pozycja Kijowa jest wzmocniona przez operację sił zbrojnych w regionie Kursk. Nie od pierwszych dni ofensywnych Kursk w społeczeństwie, media, kręgi ekspertów rozmawiały o wpływie nieoczekiwanego działania sił zbrojnych Ukrainy na negocjacje z Rosją.

Promowanie wojsk ukraińskich głęboko na terytorium kraju agresora, które towarzyszy stopniowa ekspansja schwytanych terytoriów, utrata personelu armii rosyjskiej i uzupełnienie funduszu wymiany, który stale podkreśla prezydent Ukrainy VolodyMyr Zelenskyy, może potencjalnie poprawić przyszłą pozycję negocjacyjną Kiiv.

Skupiono się, czy przyczółek Ukrainy w regionie Kursk może stać się tym samym punktem zwrotnym, który Kreml posadziłby przy stole negocjacyjnym, ale pod Kijowiem. Do tej pory Putin nie widział Ukrainy z przedmiotem procesu negocjacyjnego i ogłosił chęć negocjacji z zbiorowym wydarzeniem w sprawie rosyjskich warunków. Teraz Ukraina „złamała” warunki nałożone przez prezydenta Rosji i zintensyfikowała własne przyszłe stanowiska negocjacyjne.

Przynajmniej to jest rozważane w centrum zwalczania dezinformacji. Przed rozpoczęciem operacji Kursk na Zachodzie nie wierzyli w zdolność Ukrainy do rekrutacji terytorium i negocjacji z Moskwą z punktu widzenia siły. Ale jest mało prawdopodobne, aby rozważyli scenariusz ofensywy armii państwa chroniony przed agresorem na terytorium samych okupantów.

Ostatecznie przywódcy zachodni, przynajmniej publicznie, przyznają, że nic nie wiedzieli o działaniu sił zbrojnych i było to dla nich niespodzianką. Przez ostatnią połowę roku Ukraina coraz częściej słyszała potrzebę natychmiastowego rozpoczęcia negocjacji.

17 maja Zelensky w wywiadzie dla francuskiej agencji informacyjnej AFP faktycznie potwierdził, że zachodni sojusznicy nie miałyby nic przeciwko, gdyby Kijowie jak najszybciej siedzieli przy stole negocjacyjnym, a wojna się zatrzymała. Prezydent powiedział, że partnerzy nie zmuszają Ukrainy do negocjacji z Rosją, chociaż „w atmosferze świata jest”.

Amerykański analityk i strateg Redzhan Menon w kolumnie polityki zagranicznej 3 czerwca napisał, że Ukraina musi powstrzymać ofensywę rosyjską na udaną pozycję negocjacyjną, założyć własną kontratak, powracając więcej. Jego zdaniem wszelkie negocjacje z Federacją Rosyjską powinny rozpocząć się z punktu widzenia siły.

Biorąc pod uwagę wydarzenia z ostatnich dwóch tygodni w regionie Kursk, można argumentować, że Ukraina jest w drodze do tej pozycji, ale pytanie brzmi, jak długo będzie w stanie zachować swoją pozycję lub kosztem nowych osiągnięć może Przegraj bitwę o Pokrovsk i, co najważniejsze - niezależnie od tego, czy Putin stracił terytoria rosyjskie wystarczający powód do negocjowania pokoju z Ukrainą. Oświadczenia, które są słyszane z Kremla, wskazują na odwrotność.

7 czerwca prezydent Rosji Władimir Putin stwierdził, że Moskwa jest gotowa negocjować z Ukrainą. Muszą one jednak opierać się na procesie negocjacji 2022. „Jesteśmy gotowi na te negocjacje. Ale tylko na warunkach, które zgodziliśmy na rozpoczęcie negocjacji w Minsk, a następnie w Stambule, a nie na jakiejś„ fikcji ”, powiedział Putin. Dwa miesiące później, siódmego dnia przełomu przez uzbrojone Siły. O czym możesz z nimi porozmawiać? W procesie negocjacji.

z pewnym przypadkiem okoliczności ”. Obserwator polityczny Tim Shipman zauważył, że Prezydent Zelensky zasugerował, że operacja Kursk miała na celu zapewnienie przyszłych rozmów pokojowych na Ukrainie. Ale nikt nie myśli, pisze analityka, że ​​„negocjacje nie są możliwe wcześniej niż wiosna i prawdopodobnie nie wcześniej niż upadek 2025 r. ” 12 sierpnia Ukraina oficjalnie potwierdziła, że ​​prowadzi operację w regionie Kursk.

Dowódca -wściekłość sił zbrojnych Oleksandr Sirsky poinformował prezydentowi, że wojska ukraińskie kontrolują prawie tysiąc kilometrów kwadratowych. Od tego czasu siły obronne są nadal poruszane przez terytoria Kursk. 20 sierpnia Syrsky stwierdził, że terytorium sił zbrojnych wzrosło do 1263 metrów kwadratowych. km. Dla zrozumienia dotyczy to obszaru Kijowa (839 km kwadratowych) i Dnieper (409,7 metrów kwadratowych) łącznie.

W tradycyjnych wieczornych odwołaniach Volodymyr Zelenskyy podkreśla, że ​​siły zbrojne osiągają ustalone cele w ramach operacji w regionie Kursk. 18 sierpnia szef państwa poinformował, że plany Ukrainy obejmują utworzenie „strefy buforowej” w regionie Kursk. Oznacza to, że na tych terytoriach rosyjska obecność wojska jest usuwana. „Wszystko, co szkodzi armii rosyjskiej, państwo rosyjskie, ich obrońcy i ich gospodarka.

Wszystko to pomaga nam zapobiec rozszerzeniu wojny i zapewnienia sprawiedliwego zakończenia tej agresji. Sprawiedliwy pokój dla Ukrainy” - powiedział. Warto zauważyć, że ani w biurze prezydenta, ani w personelu ogólnym nie ogłosiły, jaki był cel operacji ukraińskiej w regionie Kursk.

Zelensky osobiście nie komentował perspektywy negocjacji z Federacją Rosyjską na tle operacji w regionie Kursk i nie powiedział, że schwytane terytoria mogą stać się monety podczas negocjacji z Moskwą. Dziewiątego dnia doradcy ofensywnego Kursk do szefa biura prezydenckiego Michaila Podolyaka w wywiadzie dla rosyjskiej edycji „MEDUSA” stwierdził, że „nikt nie będzie negocjował z Putinem na Putinie”.

„Ukraina uważa, że ​​proces negocjacji z Rosją jest możliwy tylko wtedy, gdy rozumie, że cena wojny za to. Oznacza to, że narzędzia przymusu powinny działać. Jednym z tych instrumentów jest wojskowa porażka Rosji. To, co dzieje się w regionie Kursk , - Kolejna wojskowa porażka Federacji Rosyjskiej. Inne czynniki, Podolyak, oznaczają, że daje sojusznik Kijowie jeszcze więcej broni.

21 sierpnia doradca Jermaka powiedział, że operacja Kursk zabija koncepcję „wielkich pokojowych” i wraca do uczciwego procesu negocjacyjnego, który powinien opierać się na szacunku dla suwerenności i integralności terytorialnej krajów. Ofensywa w regionie Kursk zakłóciła tajne negocjacje między Moskwą a Kijową, które miało się odbyć w tym miesiącu w nie, napisał The Washington Post.

Według dziennikarzy w Kataru musieli zawrzeć historyczne porozumienie, które przestaliby dmuchać na obiekty energetyczne po obu stronach. Według rozmówcy, znanego z negocjacjami „po wycofaniu się Rosjanie Kursk”. Lavrow musiał publicznie obalić przygotowanie takich negocjacji. Nazwał pogłoski o „ukrytych kontaktach” między Kijowiem a Moskwą przez Katar i Turcję.

Zamiast tego Anatoliy Burmich, poseł posła „Odzyskiwanie Ukrainy”, potwierdził próby przeprowadzenia takich negocjacji. Odniósł się do własnych źródeł. Na poziomie oficjalnym Ukraina nie komentowała tych oświadczeń. Ukraińscy urzędnicy wysoko w Kijowie mieli mieszane oczekiwania, czy negocjacje te mogą się udać. Byli tacy, którzy ocenili szanse na sukces 20 procent, podczas gdy inni zapewnili gorsze perspektywy.

Ale Ukraina poprawiła swoją przyszłą pozycję negocjacyjną dzięki podziwaniu terytoriów, podają źródła publikacji. Recenzenci Washington Post uważają, że prawdopodobieństwo szybkich rozmów pokojowych zmniejszyło się, ponieważ Putin publicznie obiecał nie złagodzić swojej pozycji w sprawie negocjacji z powodu ataku na terytorium Federacji Rosyjskiej.

Amerykańska gazeta New York Times zauważa, że ​​ukraińska operacja w regionie Kursk nie przyczyni się do szybkiego rozpoczęcia negocjacji i rozwiązania działań wojennych. Publikacja informuje, że w Moskwie spodziewali się w tym roku możliwości zawieszenia broni, prawdopodobnie z ich warunków. A Kijowie stawia ryzykowny zakład, ponieważ Rosjanie oczekują Putina, że ​​wróci, wierząc, że jego wojsko ma przewagę w personelu i broni.