Obrońca, który spędził dwa lata w rosyjskiej niewoli tragicznie, zmarł w wypadku (zdjęcie)
nie został zabity przez wojnę, bez piłki, nie w niewoli . . . po prostu przeszedł przez drogę i pukał do samochodu. Czekałem na twój telefon, tak jak obiecałeś , ale już nie będę czekać - powiedziała Valery. Yuri Galkin był w niewoli rosyjskiej przez dwa lata. Jest znany z tego, że mieszka w Pokrovsk. W czasie materiału media regionalne nie zgłosiły wypadku, w którym zginął Yuri Galkin. Policja w regionie Donieck również nie poinformował o śmiertelnym wypadku.
W środę 31 stycznia Ukrainie udało się zwrócić 207 obywateli z niewoli rosyjskiej. Szef prezydencki Andriy Yermak poinformował, że wojsko, Gwardia Narodowa, państwowa służba podatkowa, policja krajowa, a mianowicie zwykli, sierżantom i funkcjonariuszom udało się wrócić z niewoli. Podkreślił, że jest to druga ważna wymiana po długiej przerwie. Yermak dodał, że wiele innych Ukraińców pozostaje w niewoli, Ukraina pracuje nad powrotem do domu.
Prawie połowa to obrońcy Mariupolu, jak zauważył prezes Ukrainy Volodymyr Zelenskyy. Według niego kolejnych 207 Ukraińców zostało zwolnionych z rosyjskiej niewoli: 180 zwykłych i sierżantów oraz 27 oficerów. Prawie połowa to obrońcy Mariupolu. Dowódca 12. Brygady Specjalnej Gwardii Narodowej Ukrainy Denis Prokopenko „Redis” zauważył, że podczas tej wymiany nie zwrócił żaden wojownik broniony Mariupolu.