Incydenty

Obrońca, który spędził dwa lata w rosyjskiej niewoli tragicznie, zmarł w wypadku (zdjęcie)

Yuri Galkin był w niewoli rosyjskiej przez dwa lata i wrócił do domu 31 stycznia. Wiadomo, że był rezydentem regionu Pokrowskaya Donieck. Yuri Galkin, który powrócił na Ukrainę podczas wymiany jeńców wojennych, powalił samochód. Szczegóły jego córki Valerii poinformowały szczegóły. Mężczyzna, który był w niewoli rosyjskiej przez dwa lata, został zabity przez obrażenia. Tragedia miała miejsce 8 lutego. „Dzisiaj mój tata nie był . . .

nie został zabity przez wojnę, bez piłki, nie w niewoli . . . po prostu przeszedł przez drogę i pukał do samochodu. Czekałem na twój telefon, tak jak obiecałeś , ale już nie będę czekać - powiedziała Valery. Yuri Galkin był w niewoli rosyjskiej przez dwa lata. Jest znany z tego, że mieszka w Pokrovsk. W czasie materiału media regionalne nie zgłosiły wypadku, w którym zginął Yuri Galkin. Policja w regionie Donieck również nie poinformował o śmiertelnym wypadku.

W środę 31 stycznia Ukrainie udało się zwrócić 207 obywateli z niewoli rosyjskiej. Szef prezydencki Andriy Yermak poinformował, że wojsko, Gwardia Narodowa, państwowa służba podatkowa, policja krajowa, a mianowicie zwykli, sierżantom i funkcjonariuszom udało się wrócić z niewoli. Podkreślił, że jest to druga ważna wymiana po długiej przerwie. Yermak dodał, że wiele innych Ukraińców pozostaje w niewoli, Ukraina pracuje nad powrotem do domu.

Prawie połowa to obrońcy Mariupolu, jak zauważył prezes Ukrainy Volodymyr Zelenskyy. Według niego kolejnych 207 Ukraińców zostało zwolnionych z rosyjskiej niewoli: 180 zwykłych i sierżantów oraz 27 oficerów. Prawie połowa to obrońcy Mariupolu. Dowódca 12. Brygady Specjalnej Gwardii Narodowej Ukrainy Denis Prokopenko „Redis” zauważył, że podczas tej wymiany nie zwrócił żaden wojownik broniony Mariupolu.