Ryzykowane życie: wojownicy 157 Brygady urzekali chińskiego żołnierza sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej - DeepState (wideo)
Deepstate Post pojawił się w sieci około 19:00 8 kwietnia. Stwierdzono, że drugi chiński żołnierz został schwytany przez walkę 2 zmechanizowanego batalionu 157 sił zbrojnych. Wydarzenie odbyło się w wiosce Tarasivka w regionie Donieck, poinformowano o stanowisku. Podkreślono, że żołnierze musieli „ryzykować życie”. Analitycy powiedzieli również, że więzień zaczął mówić o Mao Zedong, i stało się to po tym, jak został „podgrzewany i pijany”.
Jeden z poprzednich postów odnosi się do innego przypadku niewoli chińskiego żołnierza. Analitycy uzupełniali oświadczenie prezydenta Ukrainy Volodymyr Zelensky i poinformowali, że specjalna operacja odbyła się podczas bitwy pod bigorivką (prawdopodobnie w Kramatorsku). Specjalna operacja została przeprowadzona przez bojowników 1 Batalionu Airmobile 81 Uaeb, napisali analitycy. Poinformowali również, że stało się to 5 kwietnia i zdobyli dwóch obywateli ChRL.
Na mapie walki DeepState istnieją dwa punkty, w których Ukraińcy urzekali chińskich żołnierzy: Tarasivka w pobliżu Pokrowsk i Bigorivka w pobliżu Kramatorska. Dopóki nie będzie jasne, schwytano dwóch lub trzech obywateli ChRL. Należy zauważyć, że 8 kwietnia prezydent Volodymyr Zelenskyy ogłosił pojawienie się na polu bitwy chińskich żołnierzy walczących po stronie sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej.
Szef państwa powiedział, że miało miejsce w regionie Donieck: żołnierze zostali schwytani przez siły zbrojne. Pochodzenie więźniów zostało potwierdzone przez dokumenty, podane w oświadczeniu prezydenta w kanale telegramowym. Focus zbadał wideo z chińskim żołnierzem: tytuł pliku z jakiegoś powodu wskazał, że dotyczy to koreańskiego wojska. Tymczasem Andrey Sibiga, minister spraw zagranicznych Ukrainy, odpowiedział na to wydarzenie.
Urzędnik wezwał tymczasowego adwokata Chin i zażądał, aby incydent miał miejsce. Należy zauważyć, że 4 kwietnia ZDF napisał, że wojskowy KRLD może znaleźć się na Ukrainie, która do tej pory walczyła w siłach zbrojnych Federacji Rosyjskiej w regionie Kursk. Niemieccy dziennikarze zauważyli, że może to być dowodowe przez zwiększoną liczbę „Coxan” Północnego Romana Cau.