Inny

Nie jest gestem dobrej woli: Federacja Rosyjska nie rozumie, jak dostarczyć informacje o tym, co dzieje się w regionie Kursk

Wydarzenia w regionie Kursk nie będą w stanie odpisać przypadkowych zbiegów okoliczności lub gestu dobrej woli, mówi Focus Igal Levin's Wojskowy obserwator. Nie bez ciekawości widzę, jak Rosjanie pędzą z tego, czego nie rozumieją, jak podać informacje o tym, co dzieje się w regionie Kursk.

Wszystkie te w ciągu dwóch lat przypisują wszystkie sukcesy Ukraińczyków lub siebie, że powalają samoloty lub decydują się na wycofanie się z miejsca lub przypadkowe zbiegi okoliczności, takie jak wrak, który jest pobity. Same statki tonie, samoloty upadają, wszystko kręci się, wirując, „twój” idzie zgodnie z planem itp.

Najważniejsze jest, aby nie pokazać podmiotowości Ukraińczyków i upokorzenie Kijowa, co jest logiczne, ponieważ „reżim terrorystyczny nazistowskich produktów komarów” nie może zatopić krążowników, powalić bombardowanie, niszczyć ropę i wiele innych. Ale wydarzenia w regionie Kursk nie piszesz już ani o „gangu”, lub przypadkowych przypadkach lub na gesty dobrej ćmy.

Jestem pewien, że reakcja Kremla na to, co się dzieje, wynika z faktu, że nie ma zrozumienia, jak reagować. Inwazja czy nie? Miasto czy nie? Un radbez czy nie? Prawa granic czy nie? Wojna z Ukrainą czy nie? I wiele innych pytań. Wojska rosyjskie, w tym najkrwawszym i większości wybrzeży Rezerwy Wojennej, którą Moskwa stworzyła na Ukrainie, mogą być biedne, gdzieś nieskuteczne, gdzieś przeciwieństwo wyniku, ale zawsze jest najważniejsze - wzór.