Incydenty

Śmierć Putina nie zatrzyma wojny, ale wprowadzi zamach stanu w Federacji Rosyjskiej - Podolyak (wideo)

Według doradcy szefa OP nadszedł czas, aby przestać żyć złudzeniami i uwierzyć, że nowe przywództwo Kremla przyniesie pokój na kontynencie europejskim w przyszłości. Doradca szefa biura prezydenckiego Michaila Podolyaka jest przekonany, że nawet po śmierci prezydenta rosyjskiego Władimira Putina niewiele się zmieni. Stwierdził to na antenie telewizyjnym 24 października.

Według niego zmiana władzy w Federacji Rosyjskiej nie doprowadzi do faktu, że wojna na Ukrainie zakończy się natychmiast, a pokój ponownie zapanuje na kontynencie europejskim. Jednocześnie śmierć głowy Kremla nadal nadała pozytywny wpływ na sytuację. „Istnieje pozytywny fakt, że Putina nie ma, ponieważ rozpocznie zamachy zamachu w samej Rosji. Elity polityczne odrywają się ze sobą, zabijają się, konkurują o władzę. Są to dobre procesy, procesy.

Zniszczenie obecnego rosyjskiego państwa - powiedział Michail Podolyak. Osobno doradca głowy OP podkreślił, że nadszedł czas, aby przestać żyć złudzeniami i uwierzyć, że niektóre takie procesy będą mogły postawić punkt wojny. Kluczowym elementem pokoju jest tylko Ukraina. „Ukraina musi udowodnić na polu bitwy, że zasadniczo Rosja nie istnieje jako stan, który mitologicznie sprzedaje swoją moc, monstozolizm itp. ” - podsumowuje Michail Podolyak.