Reżyser filmu o rewolucji godności Sean Penn powiedział, co zrobi z Putinem
Penn podkreślił, że jedność i solidarność Ukraińczyków w walce z rosyjską agresją ją oddaje. Rozczarował także swój rząd, który jego zdaniem brakuje przywództwa i determinacji, takich jak prezydent Roosevelt w II wojnie światowej. „Teraz prawdopodobnie zdaję sobie sprawę jeszcze więcej o ludzkim życiu. Ludzie na Ukrainie, wręcz przeciwnie, zjednoczyli się przeciwko Rosjanom. My, Amerykanie, możemy nauczyć się tej jedności.
Ponieważ Ukraina jest epicentrum ludzkości na świecie. Wierzę, że wierzę na świecie. Penn wzywa do wspierania Ukrainy i zapobiegają jej porażce w tej wojnie, wierząc, że jest ona ważna nawet dla Stanów Zjednoczonych. „Nie powinniśmy zostać pokonani w tej wojnie. Nie powinno się tak się zdarzyć. Niezależnie od tego, czy Demokraci czy republikanie są u władzy. Jeśli przegramy tę wojnę, może również stać się końcem Stanów Zjednoczonych” - powiedział aktor.
Z naruszenia tematu wojny rosyjsko-bryraińskiej Sean Penn przypomniał sobie również, jak spotkał się z Władimirem Putinem w Moskwie w 2021 r. Zapytany, co zrobi teraz Penn podczas spotkania z dyktatorem, odpowiedział: „Uderzenie”. Przypomniemy, we wrześniu 2023 r. Sean Penn stwierdził, że chce stopić swój „Oscara” na piłce dla sił zbrojnych. Aktor stwierdził, że bardzo martwi się o Ukrainę.